* Po raz pierwszy od sześciu lat mogliśmy się cieszyć ze złotego medalu. Zdobył go Robert Korzeniowski, który wspaniale taktycznie rozegrał chód na 50 km. Medal na trzecich z rzędu MŚ zdobył także Artur Partyka, plasując się na drugim miejscu w skoku wzwyż. * Wielką klasę z Atlanty potwierdził Michael Johnson. Amerykanin nie wystartował wprawdzie na 200 m, ale na dwukrotnie dłuższym dystansie nie miał sobie równych. * Nieobecność Johnsona na dystansie 200 m wykorzystał reprezentant Tryniadadu i Tobago, pokonując wielkiego Frankie Fredericksa. * Niespodziewaną porażkę w konkursie trójskoku poniósł Jonathan Edwards. Brytyjczyk został pokonany przez rewelacyjnego Yoelvisa Quesadę, który osiągnął 17,85 m.