Do napaści i pobicia piłkarza miało dojść w piątek przed siedzibą klubu, którego barwy reprezentuje Senegalczyk. Po zdarzeniu piłkarz zgłosił się do lekarza, który uznał że obrażenia sportowca wymagają leczenia dłuższego niż 7 dni. "W środę w południe zatrzymaliśmy 16-latka podejrzewanego o napaść i pobicie" - oświadczył Dryszcz. Policjant wyjaśnił, że 16- latek najprawdopodobniej usłyszy zarzut publicznego znieważenia i naruszenia nietykalności osobistej na tle rasowym lub etnicznym. Ze względu na to, że jest nieletni, odpowie za to przed sądem rodzinnym. Gdyby takiego czynu dopuściła się osoba dorosła, groziłaby jej kara do 3 lat więzienia. To nie pierwszy incydent o charakterze rasistowskim, jakiego ofiarą stał się Samba Ba. Wcześniej został już raz napadnięty w Opolu, z rasizmem zetknął się także na boisku, kiedy kibice GKS Katowice prowokowali go rasistowskimi okrzykami. Wtedy Senegalczyk pokazał im tzw. gest Kozakiewicza. Obrońca Odry miał w tym momencie na koncie żółta kartkę. Za swoje zachowanie zobaczył drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik, i musiał opuścić boisko.