Spotkanie od początku nie układało się po myśli dąbrowianek. Po pierwszej przerwie technicznej przegrywały już 6:9 i nie wróżyło to niczego dobrego. Kilkupunktowa przewaga utrzymywała się do stanu 12:15, jednak zagłębiankom udało się wyrównać (15:15). Zacięta walka trwała niemal do samej końcówki (20:20), jednak grę nerwów w pierwszym secie lepiej zniosły gospodynie, które ostatecznie przechyliły w nim szalę zwycięstwa na własną korzyść, wygrywając 25:23. Główna w tym zasługa skrzydłowych Veroniki Hudimy i Natalii Krawulskiej, które były nie do zatrzymania w ataku. W biało-niebieskich barwach Charlotte Leys starała się robić co mogła, ale jej akcje ofensywne to było za mało. Niezrażone przegraną siatkarki z Zagłębia Dąbrowskiego udanie rozpoczęły seta od prowadzenia 5:2, które utrzymywało się do drugiej przerwy technicznej (16:13). Było 20:20, ale na to, co później zrobił zespół z Dąbrowy Górniczej najlepiej spuścić zasłonę milczenia. Przegrana 22:25 sprawiła, że to dąbrowianki miały "nóż" na gardle w tym wydawałoby się siatkarskim spacerku. Do dobrze grających Hudimy i Krawulskiej dołączyła środkowa Lecia Brown oraz świetnie blokująca rozgrywająca Anna Kaczmar, a podopieczne trenera Waldemara Kawki miały problemy przyjęciem. Nie istniała także liderka MKS-u, atakująca Izabela Żebrowska (14 procent skuteczności w ataku). Partia ostatniej szansy była kontynuacją słabej gry zawodniczek Tauronu MKS. Pilanki uzyskały kilkupunktową przewagę i wydawało się, że kontrolują już ten mecz (5:2, 10:5, 15:11), jednak zrobiło się 15:15. Później swoją szansę na odwrócenie losu seta i może spotkania miały podopieczne trenera Kawki (19:16), ale roztrwoniły przewagę i kibice kolejny raz obserwowali na tablicy wyników remis 19:19. Podobnie jak we wcześniejszych dwóch partiach, zaciętą wymianę ponownie rozstrzygnęły na swoją korzyść gospodynie. Na nic zdała się zmiana atakującej (Katarzyna Zaroślińska w trzecim secie na cztery ataki nie skończyła żadnego), dalej szwankowało przyjęcie. Zespół skutecznymi atakami próbowały poderwać Leys i waleczna jak zawsze Elżbieta Skowrońska, ale to podopieczne trenera Mirosława Zawieracza były mistrzyniami końcówek setów i zdobyły zasłużenie trzy punkty dzięki lepszej grze blokiem. PTPS Piła - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:23, 25:22, 25:23) MVP: Veronika Hudima PTPS Piła: Brown, Martałek, Hudima, Krawulska, Kaczmar, Kosmatka, Wysocka (libero) oraz Naczk, Kuligowska, Paszek Tauron MKS: Dirickx, Leys, Skowrońska, Lis, Plchotova, Żebrowska, Strasz (libero) oraz Nuszel, Śliwa, Liniarska, Zaroślińska. W innych meczach 16. kolejki PlusLigi siatkarek Aluprof Bielsko-Biała - Impel Gwardia Wrocław 3:2 (16:25, 25:18, 25:21, 17:25, 15:11) Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź 3:1 (24:26, 25:20, 25:14, 25:18) AZS Białystok - KPSK Stal Mielec 3:0 (25:23, 25:14, 25:20) Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:17, 25:13, 25:17)