33-letni kicker (kopacz) pochodzący z Wałbrzycha tylko raz trafił z gry w trzeciej kwarcie z odległości 37 jardów (około 34 metrów), czym zapewnił swojej ekipie pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu (31:28). Poza tym Janikowski ośmiokrotnie celnie kopał piłkę z podwyższenia, zdobywając dodatkowy punkt po przyłożeniach kolegów. Tytuł najbardziej wartościowego gracza (MVP) wieczoru przypadł występującemu w drużynie z Polakiem Brandonowi Marshallowi z Miami Dolphins. Popisał się on sześcioma przyłożeniami, w tym dwoma, przy których przebiegł dystans ponad 70 metrów. Wynik - oba zespoły zdobyły w sumie 100 punktów - to drugi najwyższy rezultat w historii Pro Bowl. W 2004 roku uzyskano ich 107. W tym sezonie Oakland Raiders po raz dziewiąty z rzędu nie zdołali się zakwalifikować do fazy play off NFL. Jednak Janikowski był jednym z wyróżniających się graczy w lidze. Kibice po raz pierwszy wybrali go do składu na Mecz Gwiazd. Zamknięcie rywalizacji w NFL nastąpi w niedzielę 5 lutego, gdy w Indianapolis o Super Bowl zagrają zespoły New England Patriots i New York Giants.