Natychmiast po sukcesie na ulicach miast w Finlandii zaczęli gromadzić się rozradowani kibice. Kierowcy nadużywali klaksonów. W stolicy kraju, Helsinkach świętowało kilkadziesiąt tysięcy fanów. Główna ulica miasta Mannerheimintie była zablokowana do wczesnych godzin porannych. Kibice, mimo że byli na rauszu, wyrządzili mniej szkód, niż to ma miejsce w normalny weekend - poinformowała stołeczna policja. W poniedziałkowe popołudnie najlepsi hokeiści świata przejadą z lotniska w triumfalnym pochodzie ulicami Helsinek. Uroczystość będzie transmitowana na żywo przez telewizję. To drugi tytuł mistrzów świata hokeistów Suomi od 1995 roku.