1. liga - zobacz szczegóły! W gliwickim klubie oficjalnie nikt o awansie nie mówi. - Celem postawionym przed drużyną jest niezmienne poprawa jakości gry. Od niej wszystko zależy. Awans też - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes Piasta Józef Drabicki. Gliwiczanie są na czwartym miejscu w tabeli. Do lidera Pogoni Szczecin tracą sześć punktów, a do drugiej w tabeli Termaliki Bruk - Bet Nieciecza - dwa. Rok wcześniej z powodu słabej gry wiosną marzenia o powrocie do Ekstraklasy legły w gruzach; teraz pomóc piłkarzom mają m.in. kibice dopingujący drużynę na oddanym do użytku w listopadzie nowym stadionie. - Runda wiosenna poprzedniego sezonu mocno się na nas odbiła. Miałem ogromne pretensje do siebie. Posypaliśmy głowy popiołem. Wyciągnęliśmy wnioski z błędów i zrobimy wszystko, aby taka wiosna się nie powtórzyła - stwierdził trener Marcin Brosz. Klub ma za kilka dni ogłosić listę transferową, a w zimowej przerwie działacze chcą pozyskać pięciu zawodników. - Muszą to jednak być piłkarze lepsi od tych, których mamy teraz. Newralgiczna jest linia obronna; jeżeli zespół traci 28 goli, to coś jest nie tak - dodał. Piłkarze Piasta jesienią tylko trzy mecze rozegrali na swoim stadionie, oddanym do użytku w listopadzie. Wiosną gościć będą rywali u siebie 12 razy, a tylko dwa pojedynki zagrają na wyjazdach. Teraz gliwiczanie będą mogli liczyć na wsparcie 10-tysięcznej widowni, a drużyna ostatni szlif formy przeprowadzi w ośrodku niedaleko hiszpańskiego Alicante.