<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/inter-mediolan-fc-barcelona,2069">Kliknij tutaj, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Inter - Barcelona</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-mistrzow-12-finalu,cid,636,rid,346,sort,I">Sprawdź wszystkie wyniki Ligi Mistrzów</a> Pierwsze minuty meczu na Giuseppe Meazza nie były najbardziej wykwintnym piłkarskim daniem świata. Obie drużyny postawiły na skrupulatną realizację zadań taktycznych. Zamiast finezji, mieliśmy więc walkę na każdym metrze boiska. Jako pierwsi podbramkową sytuację stworzyli gracze gości. Na strzał z dystansu zdecydował się Keita, ale chybił celu. Inter odpowiedział strzałem Samuela Eto'o, który przełożył piłkę na lewą nogę i chytrze uderzył tuż zza pola karnego. Valdes popełnił błąd parując piłkę pod nogi Milito, który nie zdołał jednak trafić do siatki. W 20. minucie Barcelona cieszyła się z gola. W akcji wcale nie wziął udziału Lionel Messi, tak bardzo pilnowany przez Włochów, ale lewy obrońca, Maxwell. Przedarł się on w pole karne i dograł piłkę z linii końcowej. Nie doszedł do podania Ibrahimović, ale akcję dobrze zamknął Pedro, który pewnym strzałem trafił do siatki Julio Cesara. Osiem minut zajęło Interowi stworzenie stuprocentowej sytuacji pod bramką Barcy. Znów strzelał Milito, ale z narożnika pola bramkowego kopnął tak, że piłka przeleciała kilka centymetrów od słupka! Trzy minuty później było już 1-1. Obrońców na środku pola karnego wziął na siebie Milito, odegrał piłkę do niepilnowanego Snejidera, wbiegającego w "szesnatkę" ze skrzydła, a ten precyzyjnym uderzeniem w krótki róg nie dał szans Valdesowi. Pierwsza połowa, choć upłynęła pod dyktando Barcy (przewaga w posiadaniu piłki), pokazała, że Inter jest w stanie zagrozić ekipe Pepa Guardioli typowym włoskim "catenaccio", czyli uważną grą w obronie i szybkimi kontrami przeprowadzanymi po przechwycie piłki. Po przerwie okazało się, że taktyczny geniusz, Jose Mourinho po raz kolejny zadziałał. Inter zaledwie cztery minuty po wznowieniu gry cieszył się z gola na 2-1. Piłkę przechwycił Pandew, zagrał prostopadle do Milito, który wbiegł w pole karne i odegrał ją do Maicona. Prawy obrońca Interu zachował się jak rasowy napastnik i z zimną krwią pokonał Victora Valdesa. Kolejna błyskawiczna kontra Interu zakończona golem miała miejsce kilkanaście minut później. Motta zagrał na prawą stronę boiska do Eto'o, ten dośrodkował w pole karne do Sneijdera, który uderzył piłkę głową. Zrobił to niezbyt prezycyzyjnie, ale uderzenie poprawił Milito, który trafił na 3-1! Po tym golu Guardiola dokonał dziwnej zmiany. Ściągnął z boiska Ibrahimovicia, a w jego miesjce wprowadził Erica Abidala. Jasne stało się, że goście nie nastrzelają we wtorkowy wieczór zbyt wielu bramek. Jak się okazało, nie strzelili ani jednego. Sytuacje bramkowe mieli Messi (strzał z rzutu wolnego), Keita (uderzenie z dystansu), grający jako napastnik Pique (zablokowany przez Lucio w polu karnym) i Pedro (przewrotka), ale w starciu z niesamowicie skoncentrowanymi graczami Interu oraz Julio Cesarem byli bezradni. Piłkarska wojna została okupiona stratami. Za żółte kartki w rewanżu nie zagrają Puyol i Stanković. Z powodu kontuzji plac gry musiał opuścić strzelec drugiego gola, Maicon (rozcięta warga). Inter Mediolan - FC Barcelona 3-1 0-1 Pedro 20. 1-1 Sneijder 31. 2-1 Maicon 49. 3-1 Milito 62. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-inter-mediolan-fc-barcelona-2010-04-20,mid,386165">Zobacz raport meczowy: Składy, bramki, zmiany, kartki</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-mistrzow-12-finalu,cid,636,rid,346,sort,I">Sprawdź wszystkie wyniki Ligi Mistrzów</a>