Podobną drogę obrał odpowiednik we Wrocławiu, gdzie w ramach struktur uczelnianych studenci mogą otrzymać licencję trenera UEFA. O więcej szczegółów poprosiłem bardzo cenionego w środowisku trenerskim i akademickim, obecnie opiekuna sekcji AWF Futsal - Trenera Zbigniewa Tyca. Mateusz Paturaj, Akademia Młodego Piłkarza: Miło zobaczyć, że AWF po raz kolejny wspólnie z Mazowieckim Związkiem Piłki Nożnej zorganizował kurs trenerski. Chciałbym podpytać jak wygląda ta współpraca na linii AWF - MZPN? Zbigniew Tyc, trener AWF Futsal: - Współpraca trwa od bardzo dawna. Od jakiegoś czasu poszukiwaliśmy tej wspólnej płaszczyzny porozumienia w aspekcie edukacyjnym. Nam najbardziej zależało na tym, aby uzyskać zgodę na nadawanie tytułów trenerskich w ramach naszej specjalizacji z piłki nożnej. Takich samych, jak to jest w przypadku kursów uefowskich. Udało nam się to w tym roku. To wielka chwała dla nas wszystkich, że udało się dopiąć ten element. Współpraca z MZPN-em jest wielopłaszczyznowa, tzn. organizujemy wspólnie konferencje, wspieramy się wspólnie w różnych działaniach. W tym roku skupiła się na podpisaniu umowy w obszarze objęcia kursów uefowskich naszej specjalizacji. Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej nie należy też traktować jako obcego podmiotu. Tam pracują nasi absolwenci, trenerzy, nasi znajomi managerowie, działacze, więc ta współpraca na jakiejś płaszczyźnie między nami już była. Kilka lat temu studenci nie mieli takiej możliwości, aby zdobyć tytuł trenerski UEFA po ukończeniu studiów licencjackich czy magisterskich. Należało iść na odrębny kurs, który był organizowany właśnie przez wojewódzkie związki piłkarskie. Teraz droga jest ułatwiona. Czy taki tytuł można uzyskać bezpośrednio przez specjalizację? - To jest ogromne ułatwienie. Cały problem powstał w momencie deregulacji zawodu trenera. Deregulacji tych uprawnień. Całość edukacyjną, jeśli chodzi o trenerów przejął Polski Związek Piłki Nożnej, UEFA poprzez PZPN, a dalej związki piłkarskie. Dla nas, dla AWF-ów był to potężny problem, ponieważ z dnia na dzień zdjęto nam możliwość nadawania uprawnień trenerskich do pracy w profesjonalnym futbolu. To był w zasadzie cios dla wszystkich AWF-ów. Ten system edukacyjny dla młodych ludzi oparty był w największym wymiarze poprzez akademię wychowania fizycznego. Stąd wywodzili się trenerzy, którzy szli do zawodowej piłki nożnej. Związki piłkarskie po deregulacji dosyć mocno zagospodarowały ten obszar. Do tego stopnia, że nie pozwalały realizować takich kursów innym podmiotom. To był ogromny problem. Trzeba było przystosować się do tych realiów, które dawały AWF-om uprawnienia do rynku szkolnego. Uprawnienia nadawane przez uczelnie oczywiście pozwalały na pracę w strukturach piłkarskich, ale tych bardziej szkolnych, czy pozaszkolnych formach wychowania fizycznego, pracy w sekcjach szkolnych. Przydawały się także do awansów zawodowych nauczycieli. Te dążenia do zunifikowania tych kursów, powrotu do tradycji trwał przez kilka dobrych lat. Tej tradycji, w której student AWF, na której funkcjonuje minimum 3 lata, który w swoim programie nauczania ma mnóstwo obszarów nauk pedagogicznych, metodologicznych, medycznych czy fizjologicznych. Taka osoba po tym czasie jest wszechstronnie przygotowana do tego, aby zostać trenerem, instruktorem dzieci od najmłodszych lat. Myślę, że ten fakt mógł mocno przyczynić się do tego, że mamy teraz tę możliwość do nadawania stopni uefowskich. W dalszym ciągu te kursy realizowane są przy współpracy z Mazowieckim Związkiem Piłki Nożnej, ponieważ stan prawny nie pozwala na samodzielną realizację takich przedsięwzięć. Organizatorem kursu jest dalej związek, ale my go realizujemy jako uczelnia pod ścisłym nadzorem trenerów i pionu szkolenia Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. Podobny model funkcjonuje w krajach Europy południowej, naszych odpowiedników w Hiszpanii czy Portugalii, gdzie kończąc pewny stopień naukowy na uczelni wyższej można otrzymać tytuł trenera UEFA. Ten tytuł jest tam nadawany efektem wzmożonej 3- bądź 5-letniej pracy w ramach studiów, a nie kursu, który przykładowo trwa miesiąc, czy kilka miesięcy. Czy to może nieść wymierne korzyści według trenera? - Tak, myślę, że ta bardziej dogłębna wiedza, do której sięgają nasi studenci jest właściwa i ceniona przez rynek. Już w przeciągu tych kilku miesięcy, kiedy prowadzimy kursy nasi studenci otrzymali już wiele ofert pracy od klubów, czy akademii piłkarskich. Jeżeli przez 2 miesiące studenci otrzymują już kilka bądź kilkanaście ofert pracy to znaczy, że rynek potrzebuje tego typu ludzi. Ta wszechstronność ma znaczenie. Studia realizowane na AWF-ie są tak naprawdę studiami pedagogiczno - medycznymi. To nie jest "Pan od fikołków" czy "Pan od wfu" nazywany w niektórych kręgach tylko ludzie, którzy otrzymują głębokie wykształcenie z zakresu funkcjonowania organizmu, pedagogiki, metodologii i to przygotowanie daje pełną świadomość w uczestnictwie i planowaniu procesu treningowego. Są takie głosy, że niektóre kursy uefowskie są uboższe, ale one mają swój pewny wymiar godzinowy i to jest rzeczywistość. My poprzez nasz program awfowski staramy się rozbudowywać je. Myślę, że jest to kierunek właściwy. Tak jak wcześniej wspomniałeś, realizowany w innych, zaawansowanych krajach. Naturalnie nie można deprecjonować absolwentów kursów związkowych, jestem daleki od tego, ale analiza godzin spędzonych przez studentów przy studiowaniu jest wyraźnie większa. Myślę, że ten kierunek będzie dalej rozwijany, bo ten pierwszy krok został zrobiony. Obecnie AWFy dzięki życzliwości PZPN mają możliwość realizacji tego typu kursów i myślę, że ten kierunek dalej będzie rozwijany. Wielu ludzi zaczyna doceniać ten potencjał, który jest korzystny dla obydwu stron. Trenerze, czyli dziś uczęszczając na specjalizację z piłki nożnej na AWF-ie jaki tytuł można uzyskać? - Nadajemy obecnie dwa tytuły. Na poziomie studiów licencjackich jest to tytuł UEFA C, z racji programu UEFA. Z racji dużej ilości godzin to pozostałe godziny wypełniamy treściami związanymi z piłką amatorską i dziecięcą. Dodatkowo nasz absolwent otrzymuje tytuł Instruktora Piłki Nożnej AWF. Wbrew pozorom jest to istotne uprawnienie związane z pionem edukacyjno- szkolnym, jak rozgrywki międzyszkolne, tworzenie uks-ów, praca w osirach. To są obszary, w których nasze uprawnienia zapewniają różnicę.