Jednym z bloków tematycznych konferencji PZPN "Jedenastka Przyszłości" był rozwój talentów. Ze stadionem PGE Narodowy w Warszawie prosto z Wolfsburga połączył się Jakub Kamiński. Prowadzący konferencję Adam Delimat zaznaczył, że Kamiński był na liście powołanych na pierwszą edycję Akademii Młodych Orłów, wówczas jeszcze jako zawodnik Szombierek Bytom. - Pamiętam, że rocznik 2002 był pierwszym rocznikiem objętym tym programem. Wspomnienia mam bardzo dobre. Było tam bodajże około 80 chłopaków, niektórych znalem z województwa śląskiego. Część z nich gra dziś na poziomie centralnym - wspominał Kamiński. Jakub Kamiński wspomina Akademię Młodych Orłów Skrzydłowy Wolfsburga i reprezentacji Polski wymienił nazwiska kilku piłkarzy, których pamięta z tamtego zgrupowania. - Był Filip Marchwiński, Filip Szymczak, Łukasz Bejger, Mikołaj Biegański, Kuba Kałuziński. Mógłbym wymieniać bardzo dużo zawodników, którzy brali w tym udział. To była dobra inicjatywa, tylko cieszyć się z tego, że kolejni zawodnicy debiutują w Ekstraklasie i wyjeżdżają za granicę - stwierdził Kamiński. - Wspomnienia są bardzo fajne, bo w wieku 14 lat zagrałem z orzełkiem na piersi. To było coś bardzo fajnego - dodał. Rozwój polskiego szkolenia chwalił też delegat UEFA Roger Meichtry. - Jeśli mówimy o projektach na przyszłość, jesteście na naprawdę dobrej drodze. Mam porównanie do tego, jak zaczynałem nadzorować szkolenie. Każdego roku pojawiają się nowe projekty -ocenił Meichtry.