Agnieszka Radwańska w meczu drugiej rundy turnieju WTA na twardych kortach w Sydney (pula nagród 710 tys. dol.) zmierzy się z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands. W poniedziałek z imprezą pożegnała się Alicja Rosolska, która przegrała pojedynek deblowy.
Dla rozstawionej z numerem pierwszym Radwańskiej będzie to mecz otwarcia, bowiem w pierwszej rundzie miała "wolny los".
Mattek-Sands do głównej drabinki dostała się dzięki wygranej w kwalifikacjach. Z krakowianką zmierzy się zaś za sprawą poniedziałkowej wygranej z Kanadyjką Eugenie Bouchard 6:4, 6:3.
Piąta w rankingu WTA Tour Polka i sklasyfikowana na 48. pozycji Amerykanka dotychczas grały przeciwko sobie raz. W pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open w 2012 roku lepsza okazała się krakowianka, która wygrała ubiegłoroczną edycję zawodów w Sydney.
Udział w tej imprezie zakończyła już Rosolska. Wraz z 43-letnią Japonką Kimiko Date-Krumm w pojedynku pierwszej rundy przegrała z rozstawionym z numerem drugim słoweńsko-czeskim duetem Katarina Srebotnik i Kveta Peschke 5:7, 4:6. Mecz trwał 40 minut.
Rosolska próbowała także sił w eliminacjach singla, ale podobnie jak Katarzyna Piter nie zdołała awansować do głównej drabinki.