Na twardych kortach w izraelskim Ejlacie Polki zajęły pierwsze miejsce w tabeli i w fazie play off zagrają w sobotę z Chorwacją. Polki walczą o powrót do Grupy Światowej II (rywalizują tam m.in. Szwajcaria, Belgia, Argentyna, Szwecja i Ukraina). Tylko zwycięstwo w turnieju rozgrywanym w Izraelu pozwoli im walczyć w dalszych eliminacjach. We wcześniejszych meczach, głównie za sprawą gry sióstr Radwańskich "Biało-czerwone" odprawiły Turcję i Rumunię. Wobec niepowodzenia w meczu z 181. na światowej liście Glushko, cała nadzieja w pokonaniu Izraelek na ich terenie spoczęła w Agnieszce Radwańskiej i deblu. Agnieszka Radwańska pierwszego seta z liderką izraelskiego tenisa - Shahar Per (numer 91. w rankingu WTA) wygrała łatwo 6:2. W drugiej partii Polka prowadziła 5:1 i przy własnym serwisie miała dwie piłki meczowe, ale ich nie wykorzystała. Shahar zniżyła stan seta na 2:5. Per wykorzystała swój serwis i zrobiło się 3:5. Mało tego, przy podaniu "Isi" Izraelka prowadziła już 40:0, ale Agnieszka odrobiła straty i po chwili miała trzecią piłkę meczową. Jak w przysłowiu do trzech razy sztuka - wykorzystała ją! Duet sióstr Radwańskich zmierzył się na koniec meczu międzypaństwowego z deblem Per - Glushko. Polki wygrały 4:6, 6:3, 6:4. Na zakończenie rywalizacji w grupie Turcja okazała się lepsza od Rumunii 2-1, ale oba zespoły nie miały już szans na awans. Polska - Izrael 2-1 Urszula Radwańska - Julia Glushko 4:6, 4:6 Agnieszka Radwańska - Shahar Per 6:2, 6:3 Agnieszka Radwańska, Urszula Radwańska - Julia Glushko, Shahar Per 4:6, 6:3, 6:4 Tabela: M Z P gry sety 1. Polska 3 3 0 7-2 14-6 2. Rumunia 3 1 2 4-5 8-10 3. Izrael 3 1 2 4-6 9-11 4. Turcja 3 1 2 3-6 8-12