Spotkanie rozpoczęło się od podania Radwańskiej. Polka szybko objęła prowadzenie 40:0. Potem oddała jeden punkt rywalce po minimalnym aucie, ale po chwili cieszyła się z wygrania pierwszego gema. W drugim gemie "Isia" przełamała rywalkę, znów oddając jej tylko jeden punkt. W kolejnym gemie Polka chyba za bardzo się rozluźniła po łatwym początku i tym razem to ona dała się przełamać Kanadyjce, która od początku tego gema przejęła inicjatywę. Wozniak wykorzystała następnie własne podanie i doprowadziła do remisu 2:2. Po chwili rywalka Radwańskiej wygrała trzeciego gema z rzędu, po długiej, zaciętej walce, znów przełamując krakowiankę. Radwańska z gema na gem grała gorzej, a rywalka złapała wiatr w żagle i odskoczyła na 4:2. Nasza zawodniczka wreszcie zdołała wygrać swojego gema serwisowego i odrobiła część strat. Ósmy gem na przewagi padł łupem Radwańskiej i znów był remis. Dziewiąty gem zakończył się podwójnym błędem serwisowym, słabo serwującej tego dnia Radwańskiej. W kolejnym gemie "Isia" coraz bardziej irytowała się swoimi prostymi błędami, a mimo to obroniła cztery piłki setowe przy podaniu rywalki i doprowadziła do wyrównania. Radwańska nieco poprawiła serwis i asem zakończyła kolejnego gema, wychodząc na prowadzenie 6:5. Wozniak doprowadziła do tie-breaka. W tie-breaku Wozniak prowadziła już 4-1. Radwańska doszła na 3-4, a potem na 5-5. Po podwójnym błędzie serwisowym Kanadyjki Polka objęła prowadzenie, a po chwili rewelacyjnym lobem zakończyła seta. Pierwszy set trwał godzinę i sześć minut. Drugiego seta Radwańska zaczęła od przełamania rywalki, a po chwili, podobnie jak w pierwszym secie, szybko objęła prowadzenie 2:0. Krakowianka w trzecim gemie znów przełamała Wozniak. W czwartym Kanadyjka prowadziła już 40:0. Radwańska zdołała jednak doprowadzić do wyrównania, a potem wygrać gema. W drugim secie Radwańska nie oddała rywalce ani jednego gema i awansowała do trzeciej rundy, gdzie czeka ją pojedynek ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą (16). Mecz trwał nieco ponad półtorej godziny. W 1/32 finału 24-letnia Radwańska (w niedzielę triumfowała w Seulu i to było jej 13. zwycięstwo w zawodach WTA) miała wolny los, zaś o dwa lata starsza Wozniak wygrała w poniedziałek z Włoszką Francescą Schiavone 2:6, 6:4, 6:2. Młodsza siostra Agnieszki, Urszula Radwańska w pierwszej rundzie w japońskiej stolicy przegrała w niedzielę z Cibulkovą (16) 3:6, 3:6. Przed dwoma laty Agnieszka Radwańska zwyciężyła w turnieju w Tokio. W tym sezonie jest rozstawiona z "dwójką". "Jedynkę" miała Wiktoria Azarenka, ale już nie ma jej w turnieju. Białorusinka przegrała już swój pierwszy mecz w turnieju, ulegając w drugiej rundzie Amerykance Venus Williams 2:6, 4:6. W ten sposób z tokijskiego turnieju odpadły już dwie z czterech najwyżej rozstawionych tenisistek: turniejowa jedynka - Azarenka oraz trójka - Włoszka Sara Errani. Wyniki wtorkowych meczów drugiej rundy: Agnieszka Radwańska (Polska, 2) - Aleksandra Wozniak (Kanada) 7:6 (7-5), 6:0 Venus Williams (USA) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) 6:2, 6:4 Caroline Wozniacki (Dania, 4) - Flavia Pennetta (Włochy) 6:2, 6:3 Samantha Stosur (Australia, 12) - Kimiko Date-Krumm (Japonia) 6:3, 7:6 (7-2) Magdalena Rybarikova (Słowacja) - Kirsten Flipkens (Belgia, 14) 6:2, 6:3 Jelena Jankovic (Serbia, 6) - Ayumi Morita (Japonia) 6:4, 6:1 Madison Keys (USA) - Peng Shuai (Chiny) 7:5, 6:2 Eugenie Bouchard (Kanada) - Sloane Stephens (USA, 9) 5:7, 7:6 (9-7), 6:3 Ana Ivanovic (Serbia, 11) - Elina Switolina (Ukraina) 6:3, 6:0 Swietłana Kuzniecowa (Rosja) - Sara Errani (Włochy, 3) 6:4, 6:4 Dominika Cibulkova (Słowacja, 16) - Casey Dellacqua (Australia) 7:5, 6:3 Sorana Cirstea (Rumunia, 15) - Misaki Doi (Japonia) 6:1, 6:2