<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/agnieszka-radwanska-maria-szarapowa,4000" target="_blank">INTERIA.PL ZAPRASZA NA RELACJĘ NA ŻYWO!</a> Na polu walki w Niemczech oprócz Radwańskiej i Szarapowej zostały jeszcze: Swietłana Kuźniecowa, Ana Ivanović, Jelena Janković, Aliza Klejbanowa, Carla Suarez Navarro i Sara Erani. Z każdą z tej szóstki "Isia" w ostatnim czasie radzi sobie na tyle dobrze, że byłaby faworytką ewentualnego półfinału i finału. Problem w tym, że najpierw trzeba tam dotrzeć! Dotychczasowy bilans pojedynków Radwańskiej z Szarapową jest wielce korzystny dla Rosjanki: 8-2. Co więcej, obie panie spotkały się tylko dwa razy na korcie ziemnym i obydwie konfrontacje "Masza" wygrała. Szczególnie bolesna dla nas była przegrana przed trzema laty w 1/8 finału Rolanda Garrosa, po zaciętym boju: 6-7 (4), 5-7. Na ziemi decyduje często siła, więc wyższa, dysponująca mocniejszym uderzeniem Maria jest w nieco lepszej sytuacji. Agnieszka nadrabia wrodzonym talentem, perfekcyjną techniką, spokojną głową, a także najszybszym na świecie reagowaniem na to, co się dzieje na korcie.- Agnieszka jest wyżej ode mnie w rankingu, jest światową "trójką" nie przez przypadek, więc to ona jest faworytką - uważa Maria Szarapowa. - Ale ja lubię takie wyzwania. Będę musiała pokazać swój najlepszy tenis, jeśli chcę awansować do półfinału. Podobnie myśli nasza tenisistka, zatem będzie się działo! Agnieszka Radwańska - Maria Szarapowa w piątek o godz. 13 (transmisja w TVP Sport).