"Mamy nadzieję, że tor będzie nam sprzyjał" - powiedział trener kadry Marek Cieślak. Jarosław Hampel dodał, że trening pozwolił mu przypomnieć sobie geometrię gorzowskiego toru, a ta jest "specyficzna". Podczas Drużynowego Pucharu Świata żużlowcy wystartują na starych tłumikach. "To, że na nich jedziemy, jest dla nas bardzo ważne" - skomentował Janusz Kołodziej. Kapitan reprezentacji Tomasz Gollob ocenił, że jeśli kiedykolwiek na stałe zostaną wprowadzone nowe tłumiki, to będzie "tragedia dla żużla". "Żużel jest dyscypliną, w której potrzebny jest hałas, a jeśli go nie będzie, to odejdą kibice. Nie można też dopuścić do tego, by nowymi tłumikami niszczyć mechanizm silnika" - dodał Gollob. Organizatorzy DPŚ w Gorzowie spodziewają się 24 lipca kompletu publiczności. Bilety na miejsca siedzące - ok. 11 tys. zostały wyprzedane. W sprzedaży są już ostatnie wejściówki na miejsca stojące.