Postawa (a raczej jej brak) popularnych "Lwów" na torze w Mościcach była największym rozczarowaniem zmagań 5. kolejki żużlowej ekstraligi. Nie omieszkaliśmy oczywiście tego zaznaczyć w naszym cyklicznym podsumowaniu... LISTA HOP 1. Tomasz Gollob - W pojedynku z Włókniarzem nikt chyba nie żałował nieobecności chorego na grypę żołądkową Tony Rickardssona, bo dzięki temu Tomasz Gollob i jego "Jaskółki" pokazali, że Polak potrafi - i to jak! Krajowa armia mistrzów Polski rozbiła w pył "zjednoczone" pospolite ruszenie gości z Częstochowy, a największa w tym zasługa najlepszego żużlowca w kraju nad Wisłą. Kolejny komplet punktów, kolejne oklaski, kolejny raz na liście HOP. Mocno trzymamy kciuki za równie efektowny występ we Wrocławiu! 2. Damian Baliński - 28-letni kapitan popularnych "Byków" po raz pierwszy w karierze wywalczył w meczu ekstraligowym komplet "oczek". W meczu z beniaminkiem z Rzeszowa "Balu" imponował startem spod taśmy i we wszystkich swoich wyścigach pokazywał rywalom plecy. Tak dysponowanego Balińskiego kibice "Byków" chcą z pewnością także oglądać nie tylko na torze w Lesznie. 3. Piotr Protasiewicz - "Pepe" ma za sobą naprawdę udany długi majowy weekend. Najpierw 15 punktów w Rybniku i ... negatywny wynik badania alkomatem:), a trzy dni później lider Polonii poprowadził swoich kolegów do wysokiego zwycięstwa w prestiżowych derbach Pomorza. Liczymy, że "Pepe" potwierdzi swoją dyspozycję także na torze Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu. <A href="http://sport.interia.pl/gal?photoId=250514&tytulGal=Derby%20Pomorza%20dla%20Polonii&galId=6621&nr=1">Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ z derbów Pomorza</a> LISTA BĘC 1. Ryan Sullivan - Aż strach cokolwiek pisać, ale czasami lepsza gorzka prawda niż słodkie kłamstwo. Ulubieniec bądź co bądź kibiców Włókniarza znów srogo zawiódł. Marne 2 punkty w 4 wyścigach w kolejnym ważnym spotkaniu to jak na lidera zespołu wręcz kompromitacja. Australijczyk bardzo słabo jeździł także we Wrocławiu z Atlasem, więc działacze "Lwów" mają chyba poważny dylemat... 2. Sławomir Drabik - Dwukrotny indywidualny mistrz Polski, podobnie jak jego kolega z drużyny, zanotował kolejny koszmarny występ. W trzech wyścigach na torze w Mościcach nie zdołał pokonać któregoś ze swoich młodszych rywali, a jedyny punkt zawdzięcza defektowi... Grega Hancocka. Panie Sławku jest pan przecież symbolem "Lwów", więc pora poszukać jakiegoś innego zajęcia w klubie... 3. Jan Ząbik/Karol Ząbik - Pierwszy z "nominowanych" chyba zapomniał w derbach Pomorza na czym tak do końca polega praca trenera. Mimo niekorzystnego wyniku, z pierwszej rezerwy taktycznej skorzystał dopiero w pierwszym z biegów nominowanych, kiedy losy spotkania były już dawo przesądzone. Na domiar złego efekt "zaskoczenia" rywala kompletnie nie wypalił, bo Wiesław Jaguś zanotował defekt. Konsekwentne stawianie na syna również nie przyniosło oczekiwanych efektów, bowiem Ząbik junior w trzech biegach zanotował trzy zera. Dlatego więc (dla opamiętania!) umieściliśmy ojca i syna w brakującym polu na BĘC... <A href="http://zuzel.interia.pl/ekstraliga/wyniki?kid=10662&knr=5">Zobacz WYNIKI bieg po biegu spotkań 5. kolejki żużlowej ekstraligi</a>