HIT DNIA Zakończyła się nieudana przygoda Andrzeja Lebiediewa z PGG ROW-em Rybnik. Łotewski żużlowiec miał ogromnego pecha podczas wyjazdowego meczu w Grudziądzu, kiedy został sfaulowany przez klubowego kolegę Roberta Lamberta i w konsekwencji złamał nogę. 26-latek w sezonie 2020 wystąpił w PGE Ekstralidze tylko w 10 wyścigach. Z powodu zmian w regulaminie musiał poszukać nowego pracodawcy poza elitą. Wybór padł na beniaminka eWinner 1. Ligi - Wilki Krosno. Pozyskanie Lebiediewa niewątpliwie jest świetnym ruchem prezesa Grzegorza Leśniaka. Łotysz ma zadatki na lidera, bowiem rozgrywki 2019 - jeszcze w barwach Lokomotivu Daugavpils - zakończył ze średnią biegową 2,306. Kibice beniaminka taki wynik przyjęliby z pocałowaniem ręki. W kolejnych dniach klub z Podkarpacia powinien przedstawiać kolejne nowe twarze. POZOSTAŁE WYDARZENIA Ciekawy transfer przeprowadził SpecHouse PSŻ Poznań. Dwuletni kontrakt w stolicy Wielkopolski podpisał Duńczyk Benjamin Basso, dla którego jest to pierwszy klub w Polsce. Nową umowę z poznaniakami parafował natomiast Lars Skupień. Wysyp przedłużonych kontraktów mieliśmy w PGE Ekstralidze. MrGarden GKM Grudziądz zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie prezesa Marcina Murawskiego z Kennethem Bjerre. Filigranowy żużlowiec z kraju Hamleta pojawił się w mieście nad Wisłą, by dograć szczegóły współpracy z klubem w 2021 roku. Na drugi rok w eWinner Apatorze Toruń zostaje Tobiasz Musielak. Po wywalczeniu awansu do PGE Ekstraligi nie chciał zmieniać otoczenia, podjął rękawicę i wraca do najlepszej ligi świata. Betard Sparta Wrocław z kolei ogłosiła pozostanie braci Michała i Bartosza Curzytków. Na koniec należy wspomnieć o przedłużeniu kontraktu Aleksandra Łoktajewa z łódzkim Orłem. Okienko transferowe zostanie zamknięte dopiero w sobotę (14 listopada). Kolejne dni będą zatem bardzo interesujące.