Jakub Czosnyka, Interia.pl: Zaryzykowałbyś stwierdzenie, że będziesz objawieniem PGE Ekstraligi w sezonie 2021? Trafiłeś do Włókniarza, a wszyscy pamiętają twój świetny mecz w eWinner 1. Lidze, kiedy w Ostrowie w spotkaniu przeciwko Apatorowi Toruń zdobyłeś z rezerwy komplet punktów. To było doprawdy imponujące.Jonas Jeppesen, zawodnik Eltrox Wlókniarza Częstochowa: Nigdy nie czułem się lepiej przygotowany do sezonu niż teraz. Naprawdę w siebie wierzę i w mój zespół, z którym pracuję. Oczywiście wciąż mamy parę rzeczy do zrobienia przed startem rozgrywek, ale generalnie jestem przygotowany na pierwsze jazdy. Z optymizmem patrzę na nadchodzące wyzwania. Rok temu w przerwie zimowej chodziłeś do normalnej pracy, aby sobie dorobić. Teraz też jest podobnie?Ciągle pracuję w wolnych chwilach, żeby zarobić dodatkowe pieniądze. Poza tym praca sprawia, że ciągle jestem zajęty, a to mi pasuje.Co byś powiedział na to, gdybym nazwał cię nadzieją duńskiego żużla? Takim nowym Nickim Pedersenem.Mówcie mi po prostu Jonas albo truskawka.Truskawka?W Danii tak ludzie na mnie wołają.A to ciekawe. Mówiłeś o nowych wyzwaniach w PGE Ekstralidze, więc zastanawiam się, jak będzie wyglądał twój park maszyn. Pewnie sporo zainwestowałeś.Tak naprawdę nie wprowadziłem żadnej wielkiej rewolucji sprzętowej. Wciąż zamierzam korzystać z dotychczasowych silników, a oprócz tego dokupiłem jeszcze jedną nową jednostkę. To powinno wystarczyć.A dlaczego właściwie Włókniarz? Pewnie miałeś masę innych ofert na stole.Po prostu czułem potrzebę zmiany i uznałem, że Wlókniarz będzie najlepszym miejsce dla mojego dalszego rozwoju. Tyle.Zdążyłeś już dobrze poznać się ze swoją nową drużyną i trenerem Świderskim?Prawdę mówiąc nie znam ich zbyt dobrze, więc wszystko przede mną. Bliższe relacje miałem z Kacprem Woryną i Bartkiem Smektałą, bo spotykaliśmy się na zawodach jeszcze za czasów juniorskich. Masz jakieś konkretne wymagania względem siebie, na przykład, jeśli chodzi o liczbę zdobywanych punktów?Nie powiem nic odkrywczego. Chcę wykonać swoją pracę jak najlepiej i cały czas stawać się lepszym zawodnikiem. Takie podejście powinno sprawić, że będę robił postęp i notował zadowalające rezultaty.Wyczuwam, że PGE Ekstraliga cię nie przeraża.Absolutnie.Zdajesz sobie sprawę, że gdyby nie nowy przepis o konieczności posiadania w drużynie zawodnika do lat 24, to pewnie ciężko byłoby ci podpisać kontrakt w PGE Ekstralidze?Ten nowy przepis rzeczywiście stworzył przed takimi zawodnikami jak ja szanse. Dał mi możliwość, abym zrobił krok w przód i dzięki termu myślę, że jestem teraz w odpowiednim miejscu na tym etapie mojej kariery.Słyszałeś o takim pomyśle, aby opóźnić start PGE Ekstraligi i ruszyć wtedy, kiedy kibice będą mogli wrócić na stadiony?Nie słyszałem o tym. Sam nie wiem. Na pewno nudno będzie jeździć bez kibiców. Tłumy na stadionie nas napędzają. To inny poziom adrenaliny. Masz jakiegoś swojego żużlowego idola?Zawsze podglądałem Chrisa Holdera. Jego styl jazdy przypadł mi do gustu. Wygląda to super.Widzę, że jesteś jak typowy Duńczyk, czyli oszczędny w słowach (śmiech). To powiedz mi proszę na koniec, jak z twoim zdrowiem? Czy masz już koronawirusa za sobą?Z tego co wiem nie chorowałem jeszcze. Na szczęście.A jak idą szczepienia w Danii?Szczerze mówiąc to nie wiem. Jakiś czas temu dałem sobie spokój z duńską polityką i nie zajmuję sobie tym głowy. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź