W poprzednią sobotę zakończono cykl Grand Prix 2021, który ostatecznie padł łupem nowego mistrza świata Artioma Łaguty. Bartosz Zmarzlik musiał zadowolić się tylko - i aż - srebrem, a miejsce na najniższym stopniu podium zajął kolejny żużlowiec ze wschodu - Emil Sajfutdinow. We wtorek oficjalnie rozdano pięć stałych dzikich kart, co wiązało się z wyłonieniem całej obsady na następny sezon. Dwa dni później natomiast poinformowano o zawodnikach rezerwowych, których zadaniem będzie oczekiwanie na ewentualną kontuzję, bądź niedyspozycję któregokolwiek żużlowca z podstawowej piętnastki. W tym siedmioosobowym gronie znalazł się jeden Polak - Jakub Miśkowiak. 20-letni młodzieżowiec Eltrox Włókniarza kilka dni temu powtórzył wyczyn swojego wujka Roberta, zostając Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów.Obok reprezentanta Biało-Czerwonych szansę na występ w Grand Prix 2022 mają: Jack Holder, Daniel Bewley, Andrzej Lebiediew, Mads Hansen, Luke Becker oraz David Bellego. Niespodziewanie zabrakło Dominika Kubery. Rezerwowi zawodnicy Grand Prix 2022: R1. Jack Holder (Australia) R2. Daniel Bewley (Wielka Brytania) R3. Andrzej Lebiediew (Łotwa) R4. Jakub Miśkowiak (Polska) R5. Mads Hansen (Dania) R6. Luke Becker (USA) R7. David Bellego (Francja)