Na początku poznaliśmy nazwisko managera zespołu Diabłów. Drużynę poprowadzi dobrze znany polskim kibicom, kojarzony przede wszystkim z Lesznem i Toruniem Sławomir Kryjom. Bawarczycy nie zamierzają powtarzać błędów Wolfe Wittstock – w drużynie Mauera zabrakło na początku osób orientujących się w polskich realiach i regulaminach. Pierwsze spotkanie Wilków w 2. lidze – wyjazd do Poznania - zakończyło się walkowerem – Niemcy nie przywieźli ze sobą ważnych licencji. Landshut Devils wysyłają światu jasne sygnały - nie chcą być ciekawostką i chłopcami do bicia, tworzą drużynę zdolną do walki o najwyższe cele. Potwierdziły się nasze doniesienia – w bawarskim zespole wystąpią zapowiadani przez Interię: Kai Huckenbeck, Martin Smolinski, Valentin Grobauer oraz Michael Haertel spełniający wymagania przepisu o zawodniku u24. Ponadto ogłoszono również kontrakty z Tobiasem Buschem oraz 22-letni Słoweniec, Nick Skorja. Na szczególną uwagę zasługują transfery Huckenbecka i Smolinskiego. Pierwszy to zawodnik z powodzeniem jeżdżący dotąd w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych. 27-latek w zeszłym roku zdobywał średnio 1,750 punktu na bieg jako zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Drugi to prawdziwa legenda niemieckiego żużla — mistrz świata na długim torze i jedyny w historii kraju zwycięzca rundy Grand Prix w klasycznym speedwayu. Niemniej ciekawie wygląda formacja juniorska Bawarczyków. Tworzą ją: Marius Hillebrand, Mario Niedermeier, Maximilian Troidl i Norick Bloedorn. Kibice powinni poświęcić szczególną uwagę temu ostatniemu, szesnastolatek uważany jest za jeden z największych talentów na zachodnim brzegu Odry.