Noty dla zawodników Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz: Keynan Rew 1. Jeśli zawodnik kończy zawody z dwoma zerami, to nota za występ nie może być inna. Młody Australijczyk nie radził sobie z opolanami i po dwóch seriach startów został odstawiony przez trenera Romana Jankowskiego. Zastąpili go Damian Ratajczak oraz Jaimon Lidsey. Damian Baliński 2. Bez żadnej wątpliwości trzeba przyznać, że zabrakło punktów tego doświadczonego żużlowca. Baliński miał bardzo słaby początek spotkania, później jednak coś drgnęło. W ferworze walki z Madsem Hansenem upadł na ostatnim łuku jadąc na drugiej pozycji. Sędzia nie dopatrzył się winy Duńczyka, dlatego wykluczył weterana żużlowych torów. 43-latek zrewanżował mu się w kolejnym biegu. Jaimon Lidsey 5. Wykorzystał wolny termin i wspomógł rawiczan w tym hitowym pojedynku. Różnica między PGE Ekstraligą a 2. Ligą Żużlową jest gigantyczna, co zaprezentował na opolskim torze - 15 punktów z bonusem. Tak naprawdę to Lidsey był jedynym pewniakiem w drużynie do skutecznej rywalizacji z gospodarzami. Niewiele miał do powiedzenia tylko w jednym wyścigu, kiedy przegrał podwójnie z parą Kudriaszow - Brzozowski. Szymon Szlauderbach 4. Solidny występ wychowanka Unii Leszno. Rozpoczął spotkanie naprawdę świetnie, później było nieco gorzej, ale w piętnastej gonitwie - do spółki z Jaimonem Lidseyem - przywiózł podwójne zwycięstwo i zmniejszył rozmiary porażki. To właśnie ci zawodnicy potrafili poskromić opolan. Dwukrotnie przywozili gospodarzy na 5:1 i raz na 4:2. Z dziennikarskiego obowiązku odnotujmy, że raz też ulegli na 1:5. Damian Dróżdż 1. Dobre złego początki. W swoim pierwszym biegu przedzielił parę Kudriaszow - Brzozowski, więc wydawało się, że w kolejnych startach także będzie w miarę skuteczny. Nic z tych rzeczy, bo w następnych trzech wyścigach przyjeżdżał do mety ostatni, co równało się z tym, że nie poprawił swojego dorobku punktowego. Na drugoligowych torach nie przyzwyczaił kibiców do takich słabych wyników. Krzysztof Sadurski 2+. Junior spełnił swoje zadanie, ale czy pokazał coś więcej? Dwukrotnie pokonał Łobodzińskiego, raz klubowego kolegę Dróżdża (przegrali 1:5). Skoro zawody były już przegrane, to trener wystawił młodzieżowców do wyścigu czternastego. Efekt? Sadurski niespodziewanie wygrał z Brzozowskim. Solidny występ tego zawodnika. Damian Ratajczak 3. Wygrał w wyścigu młodzieżowym. To właśnie ten 16-latek jako jedyny pokonał w sobotę Bartłomieja Kowalskiego. Ratajczak później jechał bez większego błysku, punktował głównie na kolegach z drużyny. W biegu nominowanym wywalczył dwa "oczka", gdyż jego plecy obejrzał Kamil Brzozowski. Stać go na trochę więcej, ale plamy nie dał. Noty dla zawodników OK Bedmet Kolejarza Opole: Jacob Thorssell brak oceny. W sobotę wystąpił w Speedway Euro Championship, dlatego opolanie mogli za niego zastosować przepis o zastępstwie zawodnika. ZZ-tka spełniła zadanie (10+1 w czterech startach). Oskar Polis 5. Na samym początku przegrał z Lidseyem, później długo był nieomylny. W końcówce zawodów zebrał dwie jedynki. Ogólnie to zanotował udany występ. Z rywali przegrał tylko dwa razy z Lidseyem i raz z Brzozowskim. Był bardzo szybki na dystansie i z dużą łatwością wyprzedzał rywali. Mads Hansen 5. Waleczny Duńczyk nie odpuszczał rywalom, walczył o każdą pozycję. Co prawda nie zawsze jego ataki były skuteczne, ale przynajmniej miejscowa publiczność nie miała prawa narzekać na nudę. Uzbierał łącznie 11 punktów z dwoma bonusami w sześciu wyścigach. Nieco lepiej wyglądał pod koniec meczu. Kamil Brzozowski 3. Raz lepiej, raz gorzej. Finalnie? Średni występ. Tak w dużym skrócie można podsumować sobotni wynik Kamila Brzozowskiego. Doświadczony żużlowiec dwa wyścigi wygrał podwójnie, w trzech pozostałych zdobył tylko punkt. Najsłabsze seniorskie ogniwo OK Bedmet Kolejarza. Andriej Kudriaszow 5. W ostatnim wyścigu przytrafiło mu się jedno zero. Wcześniej był niemal nieuchwytny. Bardzo dobry występ Rosjanina, opolanie - jak na drugą ligę - są kompletnym zespołem. Ciężko będzie komukolwiek ich pokonać w play-offach. Kudriaszow miał pecha, bo w aż czterech biegach musiał mierzyć się z Lidseyem. Gdyby nie to, pewnie uzbierałby więcej "oczek". Kacper Łobodziński 1. Powoli rozjeżdża się po kontuzji. Ciężko było mu rywalizować z tak mocnymi młodzieżowcami, jak i seniorami. Zakończył zawody z zerem, choć w jednym wyścigu pozostawił po sobie solidne wrażenie. Przez chwilę przecież atakował Szlauderbacha, ale pozostał na końcu stawki. Bartłomiej Kowalski 5+. Kolejny raz spisał się świetnie i pokazał, że marnuje się będąc w Eltrox Włókniarzu Częstochowa. Chodzi oczywiście o brak regularnych startów, ponieważ w zespole spod Jasnej Góry najczęściej jeżdżą: Jakub Miśkowiak oraz Mateusz Świdnicki. Kowalski może być rozczarowany, gdyż znalazłby dla siebie miejsce w prawie każdym polskim klubie. To fakt, nie opinia. 2. Liga Żużlowa go nie zadowala, najwięcej nauczyłby się w PGE Ekstralidze. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź!Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!