Głos w sprawie zaostrzenia przepisów zabierał Karol Ząbik. Ekstraliga żużlowa skierowała do klubów najwyższej klasy rozgrywkowej pismo z propozycjami zmian w regulaminie. Jak informuje Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. zmiany mają dotyczyć wszystkich trzech polskich lig. Zawodnicy za niebezpieczną jazdę mieliby być karani - wzorem rozgrywek piłkarskich - żółtymi i czerwonymi kartkami. Żółty kartonik, jak twierdzi na łamach strony internetowej spółki Ryszard Kowalski, prezes zarządu, ujrzałby zawodnik, który w jednym spotkaniu otrzymałby dwukrotnie upomnienie za niebezpieczną jazdę lub zostałby z dwóch wyścigów wykluczony. Dopuszczona byłaby też możliwość sumowania kartek otrzymanych przez jeźdźców, co zmuszałoby ich do rozwagi w każdym kolejnym występie. Poza tym za stworzenie zagrożenia na torze zawodnicy mogliby być karani na podstawie zapisu wideo. W tym przypadku dopuszczone byłoby nałożenie sankcji finansowej, a jej wysokość miałaby się wahać od 1000 do 10 000zł. Łączyłoby się to z wykluczeniem z uczestnictwa w kolejnych zawodach. Kartka koloru czerwonego w myśl opracowanego projektu zostałaby pokazana w momencie, gdy żużlowiec w jednym spotkaniu otrzymałby dwa żółte kartoniki, trzy upomnienia lub tyleż wykluczeń. Z propozycją mają się zapoznać włodarze klubów. To od ich woli zależeć będą dalsze prace mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa na torach żużlowych. Konrad Chudziński