Przed zawodami, do których zgłosiło się 36 zawodników, najwięcej szans na zwycięstwo dawano Duńczykowi Nicki Pedersenowi, który tydzień temu w Toruniu wywalczył srebrny medal indywidualnych mistrzostw świata. W walce o miejsca na podium mieli się także liczyć Czesi z braćmi Drymlami na czele. Do Pardubic nie przyjechał ubiegłoroczny zwycięzca, Norweg z polskim obywatelstwem Rune Holta, którego zatrzymały rozgrywki w polskiej lidze. Z Polaków największe szanse przed startem dawano Walaskowi, który w 2009 roku był tu drugi. Stanisław Burza i Łukasz Jankowski nie byli zaliczani do grona faworytów. Walasek w sześcioosobowym finale pokonał Lindgrena, Andersena, Czecha Alesa Drymla, Australijczyka Troya Batchelora i jego rodaka Rory'ego Schleina. W gronie sześciu walczących o zwycięstwo zabrakło Pedersena, który zawody ukończył na 7. pozycji. Walasek jest drugim reprezentantem Polski, który triumfował w tych prestiżowych, rozgrywanych od 1929 roku zawodach. Przed nim dwukrotnie wygrywał Holta - w 2009 i 2011 roku.