- Ustawa nie pozwala nam na reklamowanie się przy żużlu i naprawdę niewiele możemy z tym zrobić. Wierzę w to, że zielonogórski zespół zdoła znaleźć innych sponsorów, którzy pomogą w powrocie do ekstraligi - stwierdził jeden z dyrektorów Polmosu. Jak więc widać nad zielonogórskim speedwayem zbierają się czarne chmury. Czy ktoś lub coś zdoła je rozgonić?