"Mój dorobek punktowy w dzisiejszym meczu uważam za dobry, choć wcześniej udawało mi się w Lesznie jeździć skuteczniej. Jako zespół uzyskaliśmy tu wynik lepszy niż tarnowska Unia" - podkreslił popularny "Pepe". "Uwielbiam tor leszczyński i nawierzchnia mocno przyczepna dzisiaj mi sprzyjała. Jazda w lidze polskiej i szwedzkiej powoduje, że jestem coraz lepiej rozjeżdżony i dziś nie miałem żadnych problemów z dopasowaniem się do toru" - mówił z kolei Robert Sawina, który z 13 punktami był najskuteczniejszym zawodnikiem bydgoskiego zespołu. "Żałuję, że w 15 wyścigu sędzia mnie wykluczył. Uważam, że wyścig powinien być powtórzony w pełnej obsadzie. To wykluczenie zepsuło mi humor po dobrych wcześniejszych występach" - ujawnił Sawina. Konrad Chudziński, Leszno <A href="http://nazywo.interia.pl/zuzel">Zobacz wyniki i zdobywców punktów ostatnich spotkań żużlowej ekstraligi</a>