- Jeżeli rozgrywki będą nadal wyglądały tak jak teraz, to ten żużel będzie coraz bardziej dołował. Dlatego na spotkaniu prezesów w Gnieźnie przedstawiłem projekt zmian. Teraz prześlę go na piśmie - poinformował Skrzydlewski na czwartkowej konferencji prasowej. Jego zdaniem dużo atrakcyjniejsze dla kibiców byłoby przeniesienie do rozgrywek żużlowych systemu obowiązującego w ekstraklasie piłkarskiej. Dlatego Skrzydlewski zaproponował, by w 1. lidze występowało osiem drużyn, które po rozegraniu rundy zasadniczej systemem "każdy z każdym" byłyby podzielone na dwie czterozespołowe grupy. - Na pół dzielimy też punkty i później w grupach każda czwórka jechałaby między sobą mecz i rewanż. Dzięki temu każdy zespół pojechałby przynajmniej 20 spotkań w sezonie, a drużyny z miejsc drugiego i siódmego po 22, bo brałyby udział w barażach o awans lub o utrzymanie. To mogłoby być ciekawe - powiedział Skrzydlewski. W tej chwili trudno jednak powiedzieć, czy dojdzie do jakichkolwiek zmian. Pewne jest natomiast, że w niedzielę 27 września na łódzkim torze odbędzie się "Speedway Show", czyli towarzyski pojedynek, w którym zmierzą się zespoły prowadzone przez prezesa Skrzydlewskiego i trenera Orła Lecha Kędziorę. Wstęp na imprezę będzie bezpłatny. W ekipie prezesa pojadą: Robert Miśkowiak, Bjarne Pedersen (Dania), Jacob Thorsell (Szwecja), Zbigniew Suchecki, Marcin Jędrzejewski, Andriej Kudriaszow (Rosja) i Artur Czaja. W drużynie Kędziory wystąpią natomiast: Hans Andersen (Dania), Rohan Tungate (Australia), Jakub Jamróg, Damian Adamczak, Witalij Biełousow (Rosja), Stanisław Burza i Sebastian Niedźwiedź. - Jestem pewny zwycięstwa - zakończył Skrzydlewski.