Tuż po zakończeniu sezonu ligowego Marian Wardzała został poproszony na rozmowę przez przewodniczącego rady nadzorczej Unii Tarnów. Panowie rozmawiali o tym, czy Wardzała byłby skłonny zostać trenerem drużyny. Legendarny trener miał odpowiedzieć, że on Unii nigdy nie odmówi. Czy trener Marian Wardzała dostał propozycję, by sprawować nadzór nad traktorzystą? Jednak na czwartkowym spotkaniu Wardzały z prezesem Grzegorzem Hablem o trenerce nie było ani słowa. Wardzała dostał propozycję, by wsiąść na traktor i zrobić porządek z torem. Oczywiście zapewnił, że z chęcią pomoże. Co takiego zmieniło się przez ostatnie dwa miesiące, że Wardzała nie jest już pytany o prowadzenie drużyny, a jedynie o prace na torze? Przewodniczący rady nadzorczej Daniel Bałut napisał w odpowiedzi na naszego sms-a p szerokich konstultacjach. - W ramach projektu Nowa Unia rozmawiamy z wszystkimi osobami z tarnowskiego środowiska żużlowego mającymi wiedzę i doświadczenie. Marian Wardzała takowe niewątpliwie posiada, szczególnie tajniki dotyczące specyfiki naszego owalu., Do prezesa Habla nie udało nam się dodzwonić. Juz po publikacji tekstu napisał nam, że przewodniczący jest poważnym człowiekiem, co by mogło wskazywać na to, że stare ustalenia wciąż są ważne. Dodał też, że ma zbyt wiele szacunku dla trenera Wardzały, by proponować mu nadzór nad traktorzystą. - Po prostu chciałem zasięgnąć opinii mistrza - przekonuje prezes. W przeszłości Marian Wardzała jeździł za kasą dla klubu Pewne jest to, że Wardzała absolutnie nie zasługuje na to, by wokół jego nazwiska toczyły się jakiekolwiek gierki. W przeszłości legendarny szkoleniowiec nie raz dawał klubowi tlen. W latach 90., gdy nie było kasy na sprzęt, jeździł po hurtowniach, żeby zebrać pieniądze na zakupy. Tak, żeby zawodnicy mieli coś więcej niż dwie opony do dyspozycji na mecz. Wardzała w 1994 zdobył z Unią srebrny medal DMP. Wrócił w 1997 roku i wywalczył z Unią awans do 1. Ligi, a w 2003 do Ekstraligi. W sezonach 2004 i 2005 prowadzona przez niego drużyna zdobyła dwa tytuły mistrzowskie. Czy pojawi się na ławce szkoleniowej Unii ponownie? On już dawno zapalił się do tego projektu, choć Unia zbudowała raczej słaby skład.