Przejście Golloba ze Stali do Unibaksu Toruń było największym wydarzeniem ekstraligi żużlowe w przerwie między sezonami. Miniony rok pan Tomasz miał przeciętny, więc w Gorzowie liczą na to, że jako żużlowca uda się go zastąpić, ale gorzej będzie zastąpić Golloba - twarzy reklamowej. Wszak jest on jedynym żużlowym celebrytą w naszym kraju. Kryzys finansowy szaleje w całym sporcie, nie ominął także żużla. Z naszych informacji wynika, że Stal pracuje na budżecie wynoszącym 9 mln zł, czyli mniejszym o około 1,5 mln w porównaniu do ubiegłego roku. Klub z Gorzowa Wlkp. ma jednak świetnie rozwinięty marketing, dzięki czemu wszystkie loże są wyprzedane, a i sponsorów nie brakuje. Gorzowianie mają za sobą obóz integracyjno-wypoczynkowy w Karpaczu. W nowym sezonie (początek tradycyjnie 1 kwietnia) trener Piotr Paluch będzie miał do dyspozycji wciąż mocną ekipę na czele z Duńczykiem Nielsem Iversenem (ze średnią biegową za ubiegły sezon - 2,365 pkt). Oprócz Iversena, gorzowian do walki ma prowadzić także znany z występów w Częstochowie 36-letni Szwed Daniel Nermark, 22-letni jego rodak z Piraterny Motala - Linus Sundstroem. Władze klubu liczą także na sprowadzonego z Polonii Bydgoszcz Tomasza Gapińskiego. W plastronach Stali zobaczymy także: 26-latka Adriana Gomólskiego (ostatnio w Ostrovii Ostrów Wlkp.), Pawła Hliba (ostatnio jeździł w Krośnie) i sprowadzonego z Zielonej Góry wychowanka Unii Leszno - Łukasza Jankowskiego (syn żużlowca Romana). Stal wierzy też w swoją młodzież na czele z Bartłomiejem Zmarzlikiem, a także Łukaszem Cyranem, Adrianem Cyferem i Łukaszem Kaczmarkiem. - Dysponując taką kadrą jesteśmy w stanie wywalczyć miejsce w pierwszej "czwórce" i to jest nasz cel - powiedział nam dyrektor Stali Michał Kugler. W jego opinii najgroźniejszymi rywalami będą Falubaz Zielona Góra i wzmocniony Gollobem Unibax Toruń. - Przed sezonem wydaje się, że obrona przed degradacją grozi Sparcie Wrocław i Startowi Gniezno. Na inaugurację sezonu Stal Gorzów podejmuje 1 kwietnia Unię Leszno. Autor: MiBi