W pierwszych meczach półfinałowych Unia Leszno pokonała Unię Tarnów 50:40, a SPAR Falubaz Zielona Góra wygrał na własnym torze ze Stalą Gorzów 49:41. - Unia Tarnów może odrobić każdą stratę, nawet większą niż 10 punktów, które dzieli ich teraz od finału - ocenił ekspert nc+. - Gdyby Leszno nie miało problemów kadrowych, a Przemek Pawlicki był w dobrej formie, to rywalizacja byłaby bardziej wyrównana. W tej sytuacji trudno wyobrazić, żeby dali radę. Z kolei dla zielonogórzan punkty Jarosława Hampela będą niezwykle istotne, aby utrzymać osiem punktów przewagi. Każdy będzie musiał pojechać najlepszy mecz w sezonie, a w drugim półfinale o tym, kto wygra, zadecydować może jeden bieg - powiedział ekspert nc+ Tomasz Dryła. Zobacz: