W tym czasie ZKŻ będzie występował więc bez swojego krajowego lidera. Okoniewski to wyjątkowy pechowiec. Na początku ubiegłego roku nabawił się podobnej kontuzji podczas gry w piłkę. - Na razie ciężko cokolwiek prognozować odnośnie całego sezonu. Kontuzja Rafała mocno podcięła nam nogi już na początku sezonu - powiedział prezes ZKŻ, Robert Dowhan. Musimy więc pierwszą część sezonu jechać bez niego i liczyć na to, że pozostali zawodnicy wypełnią lukę w zespole. Jak widać mimo ubiegłorocznych wypadków pech nadal prześladuje nasz zespół.