Jeszcze kilka dni temu przy nazwiskach pilskich żużlowców widniały astronomiczne sumy. Teraz Gapiński, Miśkowiak czy utalentowany Klecha są do pozyskania za darmo. Zainteresowanych klubów oczywiście nie brakuje, choć teraz to sami zawodnicy mocniej cenią swój podpis na kontrakcie. Jeden z wyżej wymienionych zawodników za podpisanie kontraktu w ekstraligowym klubie zażyczył sobie blisko 150.000 złotych.