Tor przy ul. Wrocławskiej jest cały czas rozmokły przez ulewne deszcze, jakie w Zielonej Górze padają od kilku dni. Stan toru nie pozwolił na rozegranie w niedzielę finału CenterMobile Speedway Ekstraligi między Falubazem Zielona Góra a Unibaksem Toruń. Mecz ten przełożono na wtorek na godz. 20.00, ale opady deszczu znowu stanęły organizatorom na przeszkodzie. Żużlowcy nie wyjechali na tor, mimo że prace na nim trwały od wtorkowego poranka. Palono nawet bale słomy, które miały przyśpieszyć osuszanie prostej startowej i wejścia w pierwszy łuk. Finał przełożono na 18 października na godz. 16.00. Tydzień później odbędzie się rewanż w Toruniu. Jednak w Zielonej Górze cały czas pada i tor wciąż nie nadaje się do jazdy. - Część toru jest przykryta folią sprowadzoną z Rzeszowa, a pozostała część ubijana za pomocą polewaczki. Pogoda jednak nam nie sprzyja, jest bardzo pochmurno - powiedział rzecznik zielonogórskiego klubu Marek Jankowski. Prace mające na celu osuszenie toru przy ul. Wrocławskiej będą trwały do niedzielnego meczu Falubazu z Unibaksem.