- Pokazaliśmy, że Rybnika nie wolno już lekceważyć. Jestem zdania, że na rewanż Unia Tarnów przyśle swoje największe gwiazdy, bo nie pójdzie im tak łatwo. Nie docenili nas. Wiedziałem jednak, że chłopcy z Tarnowa się sprężą. Znają ten tor i trudno z nimi tutaj wygrać. Ja nie mam pretensji do żadnego ze swoich zawodników. To były bardzo udane zawody w naszym wykonaniu - komplementował swoich podopiecznych Mirosław Korbel, dla którego był to debiut w roli szkoleniowca RKM. - Do tego spotkania podeszliśmy osłabieni. Postanowiłem dać odpocząć Nichollsowi i Rickardssonowi, ponieważ w sobotę jeździli w GP Szwecji. Nie pomógł nam nawet atut własnego toru. Rybniczanie szybko dopasowali się do naszej nawierzchni. Szkoda wypadku Janusza Kołodzieja, ale jestem przekonany, że wystąpi w meczu z Toruniem. W rewanżu pojawi się już któryś z obcokrajowców. Bardzo zależy nam, aby te zawody wygrać. Dopuszczam również możliwość, że powołam Stanisława Burzę - zapowiedział trener tarnowian, Marian Wardzała. Stabilną formę zaprezentował Tomasz Gollob, który dzień wcześniej zajął 3. miejsce w GP Szwecji. - Nie było łatwo, ale zwycięstwo zostało w Tarnowie i to jest najważniejsze. Ale nie jestem zadowolony. Szkoda, że nieszczęście spotkało Janusza Kołodzieja. To właśnie powód mojego nie najlepszego humoru. Liczę na to, że wyjdzie on cało z tego wypadku. W rewanżu powinno być lepiej. Ale nie nastawiamy się na łatwe zwycięstwo, tym bardziej, że nie wiadomo co z Januszem - wyznał lider "Jaskółek" (9 punktów w 5 startach). Unia Tarnów do meczu z Rybnikiem podeszła w krajowym składzie, dając wolne obcokrajowcom - Nichollsowi i Rickardssonowi. W rezultacie, na swoją szansę doczekał się Lukas Dryml. - Atmosfera w Tarnowie jest fantastyczna. Może nie jechaliśmy dzisiaj najlepiej, ale ważne jest to, że zwycięstwo wywalczyła Unia - skwitował swój debiut w Tarnowie Czech (5 punkty w 3 startach). - Tędy droga. Mogło być oczywiście nieco lepiej, ale widać postępy w moich startach - dodał Stanisław Burza (8 pkt w 4 startach). Michał Kita, Tarnów Zobacz WYNIKI bieg po biegu spotkań 7. kolejki żużlowej ekstraligi