Prezesem została Agnieszka Szafran. Pomagać jej będą Joanna Araśniewicz-Izydorczyk i Renata Piwowarska. Honorową szefową klubu jest nadal europosłanka Joanna Skrzydlewska. Same panie weszły również w skład trzyosobowej komisji rewizyjnej. - Takich władz nie ma żaden inny klub w Polsce - powiedział sponsor łódzkich żużlowców Witold Skrzydlewski. W zarządzie i komisji rewizyjnej pozostawiono po dwa nieobsadzone miejsca dla przedstawicieli ewentualnych nowych sponsorów drużyny. Ich znalezienie to, zdaniem Skrzydlewskiego, najważniejsze zadanie dla nowego zarządu. - Po kilku latach udało nam się awansować do pierwszej ligi. Należy się z tego cieszyć, ale z drugiej strony trzeba też płakać, bo nie udało się pozyskać innych sponsorów. Tym muszą się zająć nowe władze. Jeśli im się nie uda, to Orzeł zbankrutuje - zaznaczył Skrzydlewski. Dodał, że nikt z jego rodziny nie kandydował do zarządu. - Oddaliśmy władzę, żeby nikt nie mówił, że nie chcemy się nią podzielić. Sponsor Orła oczekuje m.in. zmiany podejścia do sportu rządzących Łodzią. Jego zdaniem władze miasta powinny zwiększyć pulę pieniędzy przeznaczonych na promocję przez sport i znaleźć środki na inwestycje w infrastrukturę sportową. - Pamiętamy jak wszyscy kandydaci na prezydenta Łodzi deklarowali, że na sport będą przeznaczać przynajmniej po 7 mln zł rocznie. Na razie w projekcie budżetu na ten rok jest jednak wpisana kwota 3 mln zł. To dla nas szokująca propozycja. Nie godzę się z opinią jednego z polityków, który stwierdził, że nie warto inwestować w sport, bo kibice to nie są potencjalni wyborcy. A fani już niejedną osobę wynieśli na wyżyny i niejedną mogą znieść na niziny - powiedział Skrzydlewski. Skład Orła na najbliższy sezon żużlowej 1. ligi ma być ogłoszony 20 stycznia.