Zarówno działacze, jak i trenerzy twierdzą, że trudno im podejmować konkretne decyzje dotyczące zmian w składach ekip, bo nie są przekonani czy nie nastąpią zmiany w przepisach. "Jeśli chodzi o wzmocnienia i nowe kontrakty w Unii Leszno, to sytuacja zacznie się klarować po tym, jak zostanie zatwierdzony regulamin na sezon 2007. W tej chwili nie wiemy na przykład czy będzie można korzystać z usług zawodników zagranicznych na pozycji juniora. Możliwe jest również wprowadzenie KSM-u, co zresztą byłoby dobrym rozwiązaniem" - wyjaśnia Sławomir Kryjom z Unii Leszno. O planach na zimę i pozyskaniu nowych zawodników nic nie chce powiedzieć także Marek Cieślak - trener Atlasa Wrocław. Szkoleniowiec mistrzów Polski twierdzi: "Nic na razie nie można powiedzieć. Wiem, że w drużynie może startować tylko dwóch zawodników z GP. Słyszałem jednak, że może to nie dotyczyć polskich uczestników cyklu". Takie rozwiązanie byłoby niezwykle korzystne dla wrocławian, w których ekipie startują Jason Crump, Hans Andersen i Jarosław Hampel. Wszyscy trzej zapewnili sobie udział w przyszłorocznej edycji GP i w świetle dotychczasowych przepisów nie mogą jeździć w barwach Atlasa w jednym meczu. Gdyby w wyniku zmian paragraf nie obejmował polskich reprezentantów, włodarze klubu z Wrocławia mogliby zatrudnić całą trójkę. W przeciwnym razie konieczne będą zmiany. A zmian z pewnością muszą dokonać prezesi drużyn, które w tegorocznych rozgrywkach nie błyszczały. Ekipy z Leszna, Rzeszowa, Torunia, a nawet Tarnowa będą dążyły do wzmocnienia swych szeregów, by w kolejnym sezonie włączyć się do walki o najwyższe laury, które między siebie rozdzielili w tym roku wrocławianie, częstochowianie i bydgoszczanie. Konrad Chudziński