Pogoda w tym roku okazała się dla nich wyjątkowo korzystna, gdyż do tej pory nigdy zawodnikom ze wschodniej Polski nie udawało się tak wcześnie wsiadać na motocykle. "Blisko czterdzieści jeden lat jestem związany z tym sportem, wcześniej jako zawodnik, a teraz jako trener i nigdy tak wcześnie nie udało się pojeździć na normalnym torze" - powiedział na łamach oficjalnego serwisu Unii Tarnów trener Marian Wardzała. W tym roku warunki sprzyjały i "Jaskółki" nie zmarnowały okazji. Pierwsze kółka o tak wczesnej porze roku powinny zaprocentować szybkim osiągnięciem wysokiej dyspozycji u progu rozgrywek. A do tych pozostał już niewiele ponad miesiąc, kiedy to w Tarnowie zjawią się obrońcy tytułu Drużynowego Mistrza Polski z Wrocławia. Wcześniej zorganizowana zostanie prezentacja czwartej ekipy minionego roku, którą zaplanowano na 2 kwietnia. "Szukaliśmy takiego terminu, aby zgromadzić na prezentacji jak największą ilość naszych zawodników. Dzień wcześniej mamy zaplanowany w Tarnowie sparing z Włókniarzem i po tych zawodach wszyscy zostaną na poniedziałkową prezentację" - powiedział na łamach strony klubu Unii Tarnów Paweł Pawłowski. Konrad Chudziński