Okazuje się, że życzenia włodarzy są zbieżne z wizją Norwega, który deklaruje dalszą jazdę w Częstochowie. " Bardzo dobrze się tu czuję i nie zamierzam zmieniać barw klubowych w Polsce. Mam tu swoich sponsorów przyjaciół i nie sądzę abym gdzieś poczuł się lepiej. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie dla nas bardziej udany" - stwierdził najlepszy w tym roku zawodnik częstochowskich " Lwów".