- Pamiętam o tym i zrobię wszystko w sobotę, aby znów przypomnieć sobie tamte chwile - powiedział Gollob na łamach "Super Expressu". Wiele będzie zależało od sprzętu. Zawodnik Uni Tarnów zapowiada, że będzie korzystał zarówno z Jawy, jak i GM. - Zobaczymy, które motocykle będą pasowały do konkretnego toru. Co do mechaników czy moich tunerów to powiem tylko, że chcąc wypaść jak najlepiej, szukam różnych rozwiązań - stwierdził Gollob. - Myślę, że powrót do turnieju dwudziestobiegowego to słuszne rozwiązanie. Na pewno powinno to mi pomóc w dotarciu do półfinałów. A potem zobaczymy - podkreślił. - Młodzież coraz mocniej naciska, a ja planów nie zmieniam. Skrycie wierzę, że przyjdzie dzień, kiedy stanę na najwyższym stopniu podium dla medalistów mistrzostw świata - dodał Gollob.