"Wygrał lepszy i przed wszystkim równo jeżdżący zespół tego dnia. Mamy dziury w składzie i przez to nie możemy wygrywać meczy. Są teraz dwa tygodnie przerwy w Ekstralidze i miejmy nadzieję, że zaczniemy wygrywać mecze, aby w play off wystartować z jak najwyższego miejsca" - skomentował niedzielne spotkanie Tomasz Gollob na lamach swojego serwisu internetowego. Gollob, Holta i Kołodziej byli wczoraj najskuteczniejszymi zawodnikami Unii Tarnów. Ich dobra postawa nie wystarczyła jednak do zdobycia ligowych punktów. "Jaskółki" majowego długiego weekendu nie zaliczą do udanych. Choć we wszystkich potyczkach, w jakich wystąpiły walczyły do samego końca, ani razu nie zdołały przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. A za każdym razem było niewiarygodnie blisko triumfu. W Rzeszowie dopiero ostatnia gonitwa zadecydowała o porażce 43:47. W konfrontacji przed własną publicznością z "Lwami" z Częstochowy 14 odsłona przesądziła o przegranej. Wczoraj zielonogórzanie przeważali w całym meczu, ale ostateczny rezultat to niewysokie zwycięstwo. Ekipa Unii z pewnością ma szansę na zebranie wielu punktów bonusowych, niewystarczająca to jednak pociecha w sytuacji, gdy uciekło tyle "oczek", które można było w ostatnich dniach zebrać. Przez zawodnikami dwa tygodnie przerwy w ekstraligowych bojach. Czy potem, zgodnie z nadziejami Tomasza Golloba, tarnowianie zdołają się w końcu przełamać? Konrad Chudziński