Decyzję taką podjęto po tym jak Fierlej nie dojechał do Opola na arcyważny mecz z tamtejszym zespołem. Jako usprawiedliwienie podał fakt iż nie zdążył powrócić z turnieju rozgrywanego we Francji. Szkopuł jednak w tym iż w niedzielny poranek co niektórzy widzieli zawodnika w rodzinnym Lesznie.