W czwartek nastąpił odbiór techniczny inwestycji prowadzonej przez Gnieźnieński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Co ciekawe oficjalne "odpalenie" jupiterów oglądała spora grupa kibiców. Oświetlenie ma moc 1100 luxów. Koszt budowy wyniósł ponad 1,6 mln złotych. Całość sfinansowana została z budżetu miasta, do którego należy obiekt. Pierwotnie zakładano, że żużlowcy jeszcze we wrześniu będą mogli ścigać się przy sztucznym świetle. Inwestycja napotkała jednak pewne trudności natury budowlanej. "Okazało się, że stan wód gruntowych przy stadionie jest bardzo wysoki; nie pozwoliło to na osadzenie kręgów betonowych pod fundamenty. Wykonawca musiał zmienić technologię fundamentowania masztów. To była przyczyna ponad dwumiesięcznego opóźnienia" - zaznaczył rzecznik prasowy Startu Damazy Gandurski. Posiadanie sztucznego oświetlenie to jeden z kilku warunków, jakie musi spełnić klub przed przystąpieniem do rozgrywek Speedway Ekstraligi. Musi też przekształcić się w spółkę akcyjną.