Goście, podrażnieni brakiem awansu do wielkiego finału mistrzostw Polski, sprawiali wrażenie bardziej zdeterminowanych w spotkaniu o trzecie miejsce. Już po drugim wyścigu młodzieżowym, w którym Krystian Pieszczek i Alex Zgardziński podwójnie pokonali parę Damian Dróżdź, Adrian Gała, objęli prowadzenie 8:4. Szkoleniowiec Falubazu Marek Cieślak dysponował bardziej wyrównanym składem i mógł liczyć na niemal wszystkich zawodników. Z kolei w ekipie gospodarzy na swoim poziomie jeździli tylko Tai Woffinden i Vaclav Milik. Obaj wywalczyli 28 punktów z 42 zdobytych przez cały zespół.Decydujące o losach spotkania były biegi numer 11 i 12, które goście wygrali po 5:1 i w całym meczu prowadzili już 44:28. Zanosiło się na pogrom wrocławskiej drużyny, tymczasem finisz ubiegłororocznych wicemistrzów Polski był imponujący. Najpierw Woffinden z Milikiem pewnie wygrali ze znakomicie jeżdżącym Piotrem Protasiewiczem i Krystianem Pieszczkiem.W biegach nominowanych Anglik tym razem z Tomaszem Jędrzejakiem zdobyli komplet punktów. W kolejnym wyścigu Woffinden do ostatnich metrów walczył o drugą lokatę, ale minimalnie przegrał z Jasonem Doylem. Sparta ostatecznie przegrała różnicą tylko sześciu "oczek", co daje jej jeszcze nadzieję na odrobienie strat za tydzień w Zielonej Górze. Żużlowcy ze stolicy Dolnego Śląska meczem z zielonogórzanami pożegnali się z poznańskimi kibicami i obiektem na Golęcinie, z którego gościnności korzystali w minionym sezonie. Stadion Olimpijski we Wrocławiu obecnie jest przebudowywany na przyszłoroczne World Games, gdzie żużel będzie jedną z dyscyplin. Po meczu powiedzieli: Marek Cieślak (trener ekantor. pl Falubazu): "Mecz na początku wydawał się dla nas spacerkiem. Tymczasem na finiszu gospodarze zaczęli jechać bardzo dobrze i wygrali trzy ostatnie biegi. Mamy jednak dobry wynik 48:42 i w perspektywie mecz u siebie. Na pewno przyjdą kibice, bo gdybyśmy wygrali wyżej, to różnie mogłoby być. To były niezłe zawody, tor był dobrze przygotowany. ]Krzysztof Gałandziuk (trener Betardu Sparty): "Nie mamy się czego wstydzić. Drużyna z Zielonej Góry parę tygodni temu była już koronowana na mistrza Polski. To bardzo silny zespół, kompletny. Szkoda, że tę środkową część meczu przespaliśmy, bo potem pokazaliśmy potencjał, jaki drzemie w naszej drużynie. Myślę, że trener Cieślak nie będzie mógł tak spokojnie spać. Ze swojej strony obiecujemy, że powalczymy w Zielonej Górze i postaramy się o sprawienie niespodzianki". Jason Doyle (zawodnik ekantor. pl Falubazu): "Tor był świetnie przygotowany i to jest taka nawierzchnia, na której lubię jeździć. W ostatnich wyścigach zgubiliśmy trochę punktów, ale to my jesteśmy w lepszej sytuacji przed rewanżem". Vaclav Milik (zawodnik Betardu Sparty): "Rozegrałem dzisiaj dobry mecz, ja jestem zadowolony ze swojej jazdy. Środek meczu był dla nas zły, ale udało nam się dopasować do toru. Cały czas walczymy o medal". Betard Sparta Wrocław - ekantor. pl Falubaz Zielona Góra 42:48 Betard Sparta Wrocław: Tai Woffinden 14 (3,2,2,3,3,1), Vaclav Milik 13 (3,2,3,2,3), Tomasz Jędrzejak 6 (1,1,1,1,2), Maciej Janowski 4 (2,d,2,0), Szymon Woźniak 2 (0,w,1,1), Damian Dróżdż 2 (0,2,0,0), Adrian Gała 1 (0,1). ekantor. pl Falubaz Zielona Góra: Jason Doyle 13 (2,3,3,3,2), Patryk Dudek 8 (1,3,1,2,1), Piotr Protasiewicz 8 (3,3,2,0,0), Krystian Pieszczek 8 (3,1,3,1), Jarosław Hampel 7 (2,0,3,2,0), Alex Zgardziński 3 (2,1,0), Andrej Karpow 1 (0,1,0).