Żużlowcy ekstraligi nadrabiają wiosenne zaległości. Tym razem w Zielonej Górze odbył się mecz z... inauguracyjnej kolejki, który z powodu pogody już dwukrotnie przekładano. W poniedziałek aura znów nie była sprzymierzeńcem. Już przed meczem pojawiły się delikatne opady deszczu. Ostatecznie zdołano przeprowadzić osiem biegów, a później z powodu ulewy sędzia zakończył zawody. Do tego momentu mecz zgodnie z przewidywaniami toczył się pod dyktando Falubazu. Gospodarze odnieśli sześć zwycięstw i pięć razy przyjeżdżali na drugim miejscu. Wyróżnili się przede wszystkim Jarosław Hampel (niepokonany w obu swoich biegach), który po ciężkiej kontuzji wrócił do wielkiej formy, a także Piotr Protasiewicz (osiem punktów w trzech startach). Na uwagę zasługuje również sześć punktów i dwa bonusy w trzech wyścigach juniora Aleksa Zgardzińskiego. W ekipie z Grudziądza najlepiej spisali się Artiom Łaguta i Krzysztof Buczkowski. Jako jedyni w swoim zespole potrafili odnieść biegowe zwycięstwo. To drugi w sezonie triumf zielonogórzan w rywalizacji z ekipą MrGarden GKM. W czerwcu w Grudziądzu Ekantor. pl Falubaz wygrał 47:43, co oznacza, że teraz wywalczył punkt bonusowy. Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - MrGarden GKM Grudziądz 31:17 Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra: Piotr Protasiewicz 8 (2,3,3), Jarosław Hampel 6 (3,3), Alex Zgardziński 6 (3,1,2), Patryk Dudek 4 (2,2), Jason Doyle 3 (0,3), Jacob Thorssell 2 (1,1), Sebastian Niedźwiedź 2 (2,d). MrGarden GKM Grudziądz: Krzysztof Buczkowski 6 (3,2,1), Artiom Łaguta 5 (3,2), Antonio Lindbaeck 2 (2,w,u), Rafał Okoniewski 2 (1,1), Krystian Pieszczek 1 (0,1,-), Kamil Wieczorek 1 (1,u), Dawid Wawrzyniak 0 (0,0). Widzów 7000.