Sąd rozpatrywał sprawę na złożony w czerwcu wniosek Sebastiana Bengtssona, który twierdził, że klub odmawia mu wypłacenia zaległych 140 tysięcy koron (48 tysięcy złotych). Po gruntownym zbadaniu roszczeń sąd przyznał rację żużlowcowi. "Byłem już zmęczony ciągłym proszeniem od ponad dwóch lat o wypłacenie mi zaległych pieniędzy. W końcu złożyłem wniosek o bankructwo klubu, który pomimo że miał bardzo dużo czasu od czerwca chyba dopiero teraz zrozumiał, że sprawa jest poważna i że rachunki należy regulować" - powiedział Bengtsson. Kaparna jest klubem istniejącym od 85 lat i mistrzem Szwecji w latach 1968, 1970, 1984 i 2003. Jesienią ubiegłego roku klub z powodu nieuregulowanych finansów i niejasnej księgowości nie uzyskał licencji Eliteserien na rok 2008 i został zdegradowany do niższej ligi Allsvenskan. W kwietniu ogłoszono, że zawiesza działalność seniorów do czasu wybudowania nowego toru w Goeteborgu.