Dla wrocławian poniedziałkowe spotkanie z Falubazem było drugim, rozegranym w ciągu zaledwie trzech dni. W sobotę Betard zmierzył się bowiem w zaległym meczu z Unibaxem Toruń (39:51), a dodatkowo Maciej Janowski wystartował także w niedzielnym finale turnieju Złotego Kasku, w którym zajął siódme miejsce. Bieg młodzieżowców zakończył się zwycięstwem Janowskiego, a jako drugi linię mety minął Adam Strzelec. Wyścig przeprowadzony został w obsadzie dwuosobowej, ponieważ wcześniej za upadek wykluczony został Patryk Kociemba, a za zerwanie taśmy zdyskwalifikowano Patryka Dudka. Drugie starcie zakończyło się podwójnym zwycięstwem gości, a na kolejny start kibice musieli czekać ponad pół godziny. Na torze zrobiły się koleiny i na polecenie sędziego organizatorzy przez długi czas próbowali doprowadzić go do porządku. Po przerwie coraz wyraźniej zaczęła się zaznaczać przewaga gości, którzy po ośmiu startach prowadzili już 30:17 i spora w tym zasługa świetnie jeżdżących Andreasa Jonssona i Piotra Protesiewicza, który we Wrocławiu występował z kontuzją żeber. Dla szkoleniowca zielonogórzan Marka Cieślaka, który ostatnie 10 lat przepracował we Wrocławiu, tor na Stadionie Olimpijskim nie miał w niedzielę żadnych tajemnic i dwa następne starty zakończyły się podwójnym zwycięstwem Falubazu. Przed biegami nominowanymi goście prowadzili 47:30 i losy meczu, ku radości bardzo licznej grupy kibiców z Zielonej Góry, były już przesądzone. Betard Sparta Wrocław - Stelmet Falubaz Zielona Góra 34:55 Punkty: Betard Sparta Wrocław: Piotr Świderski 13 (1,3,1,3,2,3), Kenneth Bjerre 10 (2,2,2,1,3,d), Tomasz Jędrzejak 4 (d,0,1,2,1), Maciej Janowski 4 (3,1,0,d), Patryk Kociemba 1 (w,0,1,0), Deniss Andersson 1 (1,d), Adam Shields 1 (1,0). Stelmet Falubaz Zielona Góra: Andreas Jonsson 14 (3,3,3,3,2), Piotr Protasiewicz 11 (3,2,3,d,3), Greg Hancock 11 (3,3,2,2,1), Rafał Dobrucki 8 (2,0,3,1,2), Jonas Davidsson 5 (2,2,1,0), Adam Strzelec 5 (2,1,2), Patryk Dudek 1 (t,0,1). Najlepszy czas uzyskał w biegu 6. Greg Hancock (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 60,6 s. Sędzia: Jerzy Najwer (Gliwice). Widzów: 7 000.