W szeregach gości, którzy w tym spotkaniu wystąpili bez kontuzjowanego Jarosława Hampela, znakomicie spisywali się Tomasz Gapiński oraz powracający do składu Robert Miśkowiak. Popularny "Misiek" zakończył spotkanie z dorobkiem 12 punktów, a "Gapa" uzbierał zaledwie "oczko" mniej. Cenne 10 punktów dorzucił Hans Andersen, a Piotr Świderski kolejne 9. Honoru ekipy gospodarzy dzielnie bronił jedynie Piotr Świst, który w sześciu startach zdobył 15 punktów. Kompletnie zawiódł natomiast Nicki Pedersen. Były mistrz świata w sześciu wyścigach zgromadził raptem 9 "oczek". Liderująca w tabeli Unia Leszno wygrała przed własną publicznością z Polonią Bydgoszcz 49:41. "Byki" do sukcesu poprowadził oczywiście Leigh Adams. Fenomenalny Australijczyk w pięciu startach nie dał się pokonać rywalom i tylko w pierwszym wyścigu pozwolił swojemu koledze z drużyny, Adamowi Skórnickiemu minąć linię mety jako pierwszy. Pojedynek w Lesznie był wyjątkowo emocjonujący. W wyścigu pierwszym młodzieżowcy gości zdobyli komplet punktów. Po starcie na prowadzeniu znalazł się Robert Kasprzak, który znajdował się na czele przez dwa okrążenia, ale jadącego zbyt szeroko unistę doganiali bydgoszczanie, którzy zdołali atakami przy krawężniku odebrać mu zwycięstwo. Następna gonitwa to popis kapitalnej jazdy pary Adams - Skórnicki. Po wyjściu z pierwszego łuku znaleźli się oni na prowadzeniu, ale za ich plecami szalał Andreas Jonsson. Szwed próbował wjechać między leszczynian, ale jadący bliżej krawężnika Australijczyk blokował go na tyle skutecznie, że Jonsson nie zdołał przedrzeć się do przodu. Po remisach w trzeciej i czwartej odsłonie, na tablicy widniał wynik: 12:12. W 5. wyścigu na pierwszym łuku upadł Jacek Rempała. Sędzia zarządził powtórkę w pełnej obsadzie. Po ponownym starcie na czoło stawki wysunęli się gospodarze: Rempała i Baliński, ale tuż za nim jechał waleczny Andreas Jonsson. Szwed to przy krawężniku, to przy bandzie próbował wyprzedzić Rempałę. Udało mu się to dopiero na ostatnim łuku, gdzie zdołał rozpędzić się po "dużym" i minąć rywala. W kolejnym biegu para Robert Sawina - Krystian Klecha zdobyła 4 punkty, lecz w kolejnej odsłonie gospodarze odpowiedzieli wygrywając w takim samym stosunku. Ósmą gonitwę rozpoczął bardzo dobrym startem Krzysztof Kasprzak, ale w pierwszy łuk drugiego okrążenia niezwykle waleczny Andreas Jonsson wjechał wąsko i wypychając pod bandę leszczyńskiego młodzieżowca wysunął się na prowadzenie. Od 9. wyścigu zaczęła zaznaczać się przewaga gospodarzy, którzy kolejne trzy starty wygrali w stosunku: 4:2. Najpierw w 9 biegu słabo wystartował Adams, co chciał wykorzystać Robert Sawina. Nie dopuścił do tego Adam Skórnicki, który wypchnął pod bandę bydgoszczanina, co wykorzystał Australijczyk. Jednak Skórnicki nie zdołał odeprzeć ataków Sawiny i przyjechał na metę na trzeciej pozycji. W 10. odsłonie słabo spod taśmy wyszedł Damian Baliński, jednak już na pierwszym łuku bardzo mocno ściął do krawężnika i w ten sposób wjeżdżając w drugi łuk znalazł się przed Krzysztofem Buczkowskim i Piotrem Protasiewiczem, którego dodatkowo wywiózł daleko pod bandę. To wyraźnie rozdrażniło bydgoszczanina, rzucił się on w pogoń i odebrał dwa punkty kapitanowi Unii Leszno. Po wyścigu 11., w którym zwyciężył Leigh Adams przed Robertem Sawiną, Norbertem Kościuchem i Krystianem Klechą, Unia prowadziła 36:30. W 12. gonitwie Damian Baliński i Jacek Rempała pokonali podwójnie Andreasa Jonssona i Krzysztofa Buczkowskiego, ale już w kolejnym biegu Polonia Bydgoszcz odpowiedziała zwycięstwem Roberta Sawiny i Piotra Protasiewicza nad Krzysztofem Kasprzakiem i Adamem Skórnickim. W pierwszym z wyścigów nominowanych dobrze spod taśmy wyjechali goście. Prowadził Andreas Jonsson, który zdobył trzy punkty, za nim na mecie zameldował się Jacek Rempała. Długo na trzeciej pozycji jechał Krystian Klecha, ale Krzysztof Kasprzak atakując przy krawężniku odebrał mu jeden punkt. Ostatni bieg powtarzany był dwukrotnie. Początkowo w pierwszy łuk równo wjechali: Baliński, Protasiewicz i Sawina. Ten ostatni znalazł się w środku i zabrakło dla niego miejsca przez co upadł. W powtórce Sawina podciął przednie koło Balińskiego, za co został wykluczony. W końcu zwyciężył Adams, a za nim przyjechali tasujący się na dystansie Protasiewicz i Baliński. Konrad Chudziński, Leszno Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo zanotowała Unia Tarnów. Obrońca tytułu pokonał w Gdańsku Wybrzeże 48:42. Najlepszym w szeregach "Jaskółek" był tym razem Tomasz Gollob, który uzbierał na swoim koncie 12 punktów. Dwa "oczka" mniej zdobył Tony Rickardsson, a po 8 punktów dołożyli Janusz Kołodziej (w 4 startach) oraz Marcin Rempała. W zespole gospodarzy prym wiódł Greg Hancock. Amerykanin zakończył mecz z dorobkiem 12 punktów. Spotkanie Apatora Toruń z Włókniarzem Częstochowa odbędzie się 22 maja. <A href="http://nazywo.interia.pl/zuzel">Zobacz wyniki i zdobywców punktów ostatnich spotkań żużlowej ekstraligi</a>