Skrzydlewski i Kędziora na swoich stanowiskach zastąpili Janusza Ślączkę, który ostatnio był w klubie zarówno prezesem jak i trenerem. - Złożył rezygnację z obu pełnionych funkcji i postanowił przenieść się do Rzeszowa. Rozstaliśmy się jak przyjaciele - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej Skrzydlewski, który od wielu lat sponsoruje żużlowców Orła. Trenerem ma być natomiast Kędziora. Dwa poprzednie sezony łódzcy żużlowcy kończyli na piątej pozycji. - Nie możemy sobie pozwolić na takie ryzyko jak w tym roku, gdy mecz konkurencyjnej drużyny decydował o tym, czy spadniemy, czy nie spadniemy - wyjaśnił Skrzydlewski. Dodał, że dobrymi wynikami klub będzie chciał też pokazać władzom Łodzi, że "żużel zasługuje w tym mieście na poważne traktowanie". - Mamy nadzieję, że pani prezydent Hanna Zdanowska rozpocznie w 2015 r. budowę stadionu dla Orła. Stadionu na 6 tys. kibiców - dodał Skrzydlewski. Nowy prezes zapowiedział, że liderem zespołu w nowym sezonie będzie zawodnik, który "regularnie występuje w Grand Prix". Nazwiska tego żużlowca na razie jednak nie zdradził. Poinformował natomiast, że kontrakty z klubem podpisali już: Niemiec Mathias Schultz, Australijczyk Jason Doyle, Fin Nike Lunna i Duńczyk Rene Bach. Trwają negocjacje z Rorrym Schleinem, Magnusem Zetterstroemem i Peterem Kildemandem.