O sprawie poinformował media Brazylijczyk David Luiz, który zorientował się, że na karcie nie widnieje jego odręczny podpis. Włodarze PSG podkreślili, że pracownicy klubu kopiowali autografy w trosce o zawodników, by ci - po forsownych treningach i meczach - nie musieli jeszcze poświęcać czasu na podpisywanie tysięcy pamiątek.