W zakończonym bezbramkowym remisem meczu Francji z Nigerią o wyłonieniu półfinalisty decydowały rzuty karne, wygrane przez "Trójkolorowe" 5-3. Jedna z Francuzek uderzyła piłkę w środek bramki... Zresztą zobaczcie sami. Tak czy inaczej, naszym skromnym zdaniem gol młodej piłkarki zdecydowanie bardziej mógłby pretendować do miana bramki a la Panenka niż bramka Maria Balotellego z meczu Manchesteru City z Borussią Dortmund (jak skomentował ją Dariusz Szpakowski).