31-letni Argentyńczyk miał w latach 2011-2012 wykorzystywać firmy w USA i Portugalii w celu ukrywania dochodów. W W tym miesiącu wpłacił 200 tys. euro zaległości, co może być okolicznością łagodzącą w przypadku wytoczenia mu procesu. Kłopoty z urzędem podatkowym mają także inne gwiazdy Barcelony - rodak Mascherano Lionel Messi i Brazylijczyk Neymar.