Paryska policja aresztowała kilka dni temu 16-letnią dziewczynę, która - jak podano - zajmuje się okazjonalną prostytucją. W jej telefonie znaleziono numery kilku piłkarzy, ale na razie ujawniono tylko, że w gronie tym jest M'Vila. Nie po raz pierwszy 22-letni obecnie piłkarz Rubina Kazań znalazł się w centrum zainteresowania z niechwalebnych powodów. Podczas ćwierćfinałowego meczu Euro 2012 z Hiszpanią odmówił uściśnięcia dłoni ówczesnemu szkoleniowcowi reprezentacji Francji Laurentowi Blancowi i Olivierowi Giroud, który w jego miejsce wchodził na boisko. W listopadzie krajowa federacja (FFF) zawiesiła go zaś w prawach reprezentanta do końca czerwca 2014 za odwiedzenie, wraz z czterema innymi graczami z kadry U-23, klubu nocnego przed meczem eliminacyjnym ME z Norwegią. Po apelacji kara została skrócona, dzięki czemu będzie mógł wystąpić w brazylijskim mundialu. Sprawa M'Vili to kolejny taki przypadek w zespole "Trójkolorowych". W czerwcu z tego samego powodu przed sądem będą musieli się stawić Franck Ribery i Karim Benzema. Afera z ich udziałem wybuchła w 2010 roku, gdy prostytutka marokańskiego pochodzenia Zahia D. zeznała, że odbyła z nimi stosunki, kiedy była jeszcze nieletnia. Piłkarzom grożą trzy lata więzienia i 45 tys. euro grzywny.